Wpis z mikrobloga

@josedra52: Jeden z powodów dla których maszyny smitha jednak mają sens ale i dlaczego warto przetrenować inne warianty siadów, kiedyś widziałem siady ze sztangą przodem ale pewnie nie weźmie się aż tak dużo.
  • Odpowiedz
@Uuroboros: smith cię nie asekuruje tylko wymusza i stabilizuje tor ruchu sztangi, poza tym przysiad na smithie mechanicznie niewiele ma wspólnego z przysiadem ze sztangą i nie traktowałbym go jako zamiennik. Tu wina nie jest tylko po stronie asekurantów, ale sama zawodniczka spionizowała się i zrolowała sztangę po plecach zostawiając chwyt. Nie dała asekurantom szans na złapanie sztangi
  • Odpowiedz
Jeden z powodów dla których maszyny smitha jednak mają sens


@Uuroboros: dokładnie, jedziesz cały czas na maszynie smitha, potem postanawiasz zrobić przysiad z wolnym ciężarem i o #!$%@?, o #!$%@? co to się stanęło... tylko nie wiem czy dokładnie o tym pisałeś ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
@Ligniperdus: przecież ona ma tam ze 120kg, maszyna smitha jest idealna jak nie jesteś pewien ciężaru albo chcesz dopracować technikę, nikt ci nie każe robić na tym cały czas ćwiczeń nie ma takiego przepisu.
  • Odpowiedz
@Uuroboros: Ma 175/180kg na sztandze. Nie znasz się, maszyna smitha to żaden zamiennik. Techniki przysiadu na niej nie dopracujesz. W tym przypadku jej wina, a nie asekurujących.
  • Odpowiedz
@Uuroboros: Jak ty chcesz na smithie dopracować technikę w zwykłym przysiadzie skoro to nie ma niewiele wspólnego? bo odchodzi ci temat stabilizacji przy zwykłym przysiadzie. Właśnie dlatego przysiad ze sztangą jest tak dobry i ciężki technicznie bo wymusza na tobie pewne zachowania gdzie na smitie robisz góra dół. Przysiad na smithie jest dobry jeśli obchodzi cie hipertrofia, dorzucasz duży ciężar, skupiasz się na czuciu czwórek i lecisz - wielu kulturystów tak
  • Odpowiedz