[Nofjer]

Mam pewien problem i nwm co z tym zrobic... Moj stary jest z kobietą od 7 lat ktora go dyma na pieniądze to pewne. Ale tu nie o tym mam z nia problem taki ze ona pracuje w ZUSIE i od 4 lat wydzwania do każdego mojego pracodawcy nwm czy z anonima czy z normalnych numerów i gada na mnie głupoty, wypytuje się konkretnie o mnie i dzwoni w imieniu ZUS'U od ok. Pół roku tego nie robiła az w końcu znalazłem sobie super pracę w markecie siedze na kamerach i lapie złodzieji za dobre naprawdę dobre pieniądze(status studenta). 29 kwietnia znowu telefon od Pani J. Zusu powiedział mi konkretnie imię i ze dzwoniła pani z Zusu pytała o mnie i gadała jakieś głupoty. Z ojcem rozmawiałem oczywiście mi nie wierzy, a ona się nie przyznaje.
Co moge zrobić w takiej sytuacji na policję pójdę i co? Jak jej udowodnię ze dzwoni mi do pracodawców od kilku lat, dzwoni w imieniu zusu więc co jej mogę zrzucić....? Mam takie szczęście ze trafiam raczej na normalnych pracodawców i od razu mi o tym mówili jeden mi nawet powiedział, że "dzwoniła Pani z Zusu i ktos mnie bardzo nie lubi". Nwm co mam zrobić jak to wyjaśnić i jak udowodnić ojcu ze to ona dzwoni.... Wszystkiego sie rura wypiera.

Czuje się jak w trudnych sprawach...

[onepnch]

@Nofjer: Dobrze by było nagranie jakoś zdobyć żeby porównać głos

[banzi]

@Nofjer: wg mnie to podchodzi pod stalking ale trzeba jeszcze to udowodnić. Bez zaangażowania pracodawcy się nie da. Potrzebne by były billingi z listą połączeń. No i samo nagranie również by się przydało.

[Nofjer]

No właśnie w tym jest problem ze wiem tylko ze ona dzwoni, gada o mnie bzdury w jednej pracy powiedziała ze bylem karany gdzie ja w życiu nawet mandatu nie dostałem.... Problem jest w tym ze te wszystkie rozmowy byly rok 2,3,4 lata temu i teraz znowu nowa praca i znowu telefon i tak naprawdę nwm co tam nagadała.

[sberatel]

@Nofjer nie wpadłeś na to by zgłosić sprawę do ZUS?

[Nofjer]

@sberatel: wpadłem byku tylko ona ma jakies nwm konkretnie jakie stanowisko tam w ZUS'ie, i co ja tam w padnę zrobię awanturę i tyle nie mam żadnych dowodów

[sberatel]

@Nofjer zawsze może trafić do kogoś z góry kto jej nie lubi. Jak opiszesz konkretami to będą się musieli merytorycznie do tego odnieść. Zresztą same szukanie cię w systemie bez potrzeby to jest sprawa dla przełożonych.

[SonidoStark]

@Nofjer: Pani z ZUSu nie może tak zwyczajnie dzwonić do pracodawcy jeśli nie są wszczęte procedury kontrolne lub nie dzwoni w sprawie np. konkretnego dokumentu ZUSowskiego, np. DRA lub inne ZUA. Ja bym dogadał się jakoś z pracodawcami, żeby na piśmie potwierdzili te telefony, mniej więcej ich treść i złożyłbym skargę do ZUS. P.S: ona nie może powiedzieć, że jesteś karany pracodawcy, bo tym zajmuje się KRK, a nawet oni nie

[lubisz_sok_to_sok_maj_kok]

@Nofjer wyruchaj jej córkę

[Nofjer]

Czyli co jutro dzwonię do zusu poproszę jakiegoś przełożonego i pytam czy w tym czasie kiedy dzwoniła byly prowadzone jakies procedury wobec mnie i poproszę to na piśmie.