Wpis z mikrobloga

@enron: A to ja nie ironizowałem. Ja jestem z wykształcenia chemik, z praktyki zawodowej inżynier orurowania, więc wiesz, dla mnie rury to życie, rury to nadzieja. I ogółem, klimaty industrialne.
  • Odpowiedz
@enron: gdzie to?
przeprowadzałem się w Krakowie 8 razy, w Hucie mieszka się najlepiej. Nie dość, że mniej betonozy, więcej przestrzeni, wszędzie blisko, to jeszcze najbardziej zielony obszar i dużo takich perełek jak wrzuciłeś. Zakochany jestem w Hucie
  • Odpowiedz
@bdm_bq nie jestem pewien, czy pierwszy filmik jest z tej ścieżki, ale przypomina mi to trochę Melchiora Wańkowicza - odcinek wzdłuż Dłubni od Al. Solidarności do ul. Ptaszyckiego. Chodzę tam czasem z psem ma spacery, bo można się poczuć jak totalnie poza miastem - jedyny minus, masa kleszczy. W tym roku rekord - 13 #!$%@?ów na psie po jednym przejściu.
  • Odpowiedz