Wpis z mikrobloga

Nie życzę zatrucia pokarmowego nawet największym wrogom. Wczoraj po zjedzeniu śniadania w postaci parówek, marynowanych papryczek i bułki #!$%@?ło mnie od 11:00 praktycznie do teraz. Non stop sranie i rzyganie na przemian ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Wszystko miało poprawny termin przydatności, więc miałem ogromnego pecha ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Uważajcie co jecie
#zalesie #choroby
  • 26
  • Odpowiedz
@TakiSeLogin: wirus roznosi się też drogą kropelkową, więc jeśli mieszkasz w bloku to niestety będzie trzeba przeprowadzać odwirusowywanie. Przykro mi, ale tego typu wirusy często mutują doprowadzając do krwawych wymiotów i rozpuszczanie wnętrzności od środka. W 89.76% przypadków następuje zgon w wyniku rozwolnienia.
  • Odpowiedz
@samsepiol: Dużo tych papryczkę zjadłeś? Mnie parę lat temu podobnie przewróciło na lewą stronę po marynowanych w occie chilli z Biedry, nie było to ostre, ale chyba jakiś konserwant tam dodany mi nie podszedł i dobrej pory mam traumę do tego typu przetworów.
  • Odpowiedz
@samsepiol: E tam raz. Jest jakaś taka zrąbana choroba, co człowieka ze 2 tyg trzyma i rzygasz dosłownie po wszystkim, nawet jak się wody napijesz. 2x w życiu to miałam, odchudza lepiej niż dieta żelkowa #pdk
  • Odpowiedz
@samsepiol ja tak ostatnio miałem. Siedziałem ze znajomymi, zamówiliśmy pizzę i wypiliśmy po piwku. Wszystko było spoko przez jakieś 5h jak u mnie byli, po wyjściu dosłownie 30 minut po czuję bulgotanie w brzuchu. Od tamtego momentu do jakiejś 2/3 w nocy siedziałem w kiblu i naprzemian rzygalem i sralem. Dochodziło już do tego, że prawie mdlałem, miałem dreszcze - myślałem, że umieram XD jak się trochę pozbierałem to wlazłem do łóżka
  • Odpowiedz
@MrExpendable: @jszq kiedyś po marynowanych papryczkach dostałam "zgagi", myślałam ze mam zawał bo piekło i bolało mnie serce, żołądek i plecy. xD Po ok godzinie, pyralginie i uspokajaczu przeszlo, ale jakos nie ciągnie mnie już do takich rarytasów. xd
  • Odpowiedz