Wpis z mikrobloga

No jak można być takim typem jak @pastaowujkufoliarzu
Chłopek wrzucił jakiś syf we wpisie: https://www.wykop.pl/wpis/69145277/poniewaz-spanikowani-spadkowicze-pozbawieni-jaj-bo/245615067/
Został zgnieciony argumentami o wyższości EDO nad betonowym złotem w okresie 2021-2024 i mnie zablokował.

Dorzucam jeszcze kopię z Wayback Machine, na wypadek gdyby szmulord to usunął.

Nie po to traciłem czas żeby Ci odpisywać, żeby teraz to przepadło, a masz:

Mam cię opisanego jako "gównomulitkonto" z pewnością nie bez powodu


@pastaowujkufoliarzu: z pewnością dlatego, że wytknąłem Ci już kiedyś, że tworzysz farmazony.

Wasz guru mickpl mnie dawno temu zablokował bo punktowałem bzdury, które wypisywał.


Nie wiem kim jest mickpl i gówno mnie to obchodzi. Wchodzę na ten portal raz na tydzień sprawdzić jakie głupoty ludzie wypisują w tematach które mnie interesują i czasami zgniatam ich faktami i obliczeniami, tak jak właśnie teraz Ciebie.

Jak na razie to ja Cię wypunktowałem podając konkretne obliczenia, i zderzając to z tezą która tak chętnie cytujesz, a konkretnie:

Dalsze zwlekanie z zakupem mieszkania może się nie opłacić. W 2024 r. ekonomiści przewidują ponowne zwiększenie tempa wzrostu cen mieszkań do 5,5 proc. rok do roku (wobec 2,2 proc. w 2023 r.) i jego kontynuację w 2025 r. (8,4 proc.).


Wprost wykazałem, że kupując TERAZ EDO i pozbywając się ich za dwa lata, zyskuje się więcej niż zdrożeją mieszkania według przewidywań Twoich analityków.

Wprost wykazałem, że to Ty trzepiesz sobie do wzrostów, które realnie nie istnieją jeśli tylko ktoś zabezpiecza swoje pieniądze przed inflacją.

Przez to tak Ci skoczyła żyłka, naganiaczu? XD

A ty wyskakujesz i domagasz się dyskusji i mojego czasu bo ci się należy, co?


Ja się domagam? To Ty napisałeś pierwszy. Cytuję:
"Ponieważ spanikowani spadkowicze pozbawieni jaj boją się panicznie wejścia tej informacji na główną i dyskusji w której okazałoby się, że święty dogmat o spadkach jednak nie działa i kolejny raz zakopują jak stado przerażonych kurczaków, to wrzucę przynajmniej na mirko ( ͡° ͜ʖ ͡°)"

Jak widać to Ty się domagasz czegoś, szukając atencji takimi wysrywami, więc po prostu Cię zgasiłem faktami.

Tutaj tez #!$%@? się dzbanie, podczas gdy sensem mojego wpisu nie było czy prognoza CA jest słuszna, czy nie, tylko to, że onaniści spadkowi nawet nie dopuszczą do tego, żeby wykopki ją przeczytały. Tak bardzo są zesrani na tym punkcie. xD


Nie mam zamiaru się domyślać, czy piszesz post bo sprawdzasz działanie klawiatury, czy może babcia Ci się włamała na konto. Komentuję tylko to co zacytowałeś. Czyli totalne brednie, że taniej już nie będzie i kupuj teraz. Z jakiegoś powodu tych bredni bronisz, wiec się teraz nie wykręcaj.

No więc własnie, tak jak napisałem, po pierwszym rok kupujący obligację jest stratny w stosunku do wzrostu cen mieszkań. Przynajmniej taka sytuacja nastąpiła w okresie jesień 2021-jesień 2022, bo kupujący wówczas obligacje zarobili na nich o wiele mniej niż wzrost cen nieruchomości.


Brawo, prawda. Jeśli liczyć tylko ten jeden rok.

Czy odrobią to w kolejnym roku - nie wiem. Ale ty tego z pewnością też nie wiesz.


Twoi analitycy wiedzą (2,2% w 2023) jak widać, więc tu jest prosta piłka. Z EDO kupionych dziś wyciągasz za rok 4,25%. I powiedz mi tylko, że jest inaczej, to parsknę śmiechem.

Wiem doskonale jak działają COI i EDO ale gówno mnie to obchodzi. Jeżeli przykładowo inflacja wyniesie 10% a ceny nieruchomości wzrosną o 9% to uwzględniając podatek belki wyjdzie się na zero.


Jakbyś nie zauważył to podałem ROI uwzględniając podatek belki, więc nie wiem po co o tym piszesz.

można zarobić na obligach więcej niż wzrosną średnie ceny, ale jednocześnie mieszkanie jakie chciałoby się kupić może zdrożeć bardziej niż ta średnia.


Jednocześnie może też stanieć bardziej niż ta średnia. Wiesz co to jest średnia?

Aha, jak do tej pory prognozowali inflację niższą niż w rzeczywistości to znaczy, że to taka tendencja, co? Nie. Nie znaczy. To są zdarzenia rozłączne.


Ok, czyli mam założyć inflację we wrześniu 2023 poniżej 10%? Możesz mi podać przynajmniej jedno źródło takiej prognozy?

Mam w dupie twoją tabelkę i wskazywanie ci czegokolwiek. Jak piszę nasz czym polega błąd i czego nie uwzględniasz w tym wróżeniu z fusów to się dalej idziesz w zaparte #!$%@? teraz, że jak ktos chce kupic drugie mieszkanie to moze sobie za najem nie placic.


Wróżeniem z fusów nazywasz założenie że inflacja we wrześniu 2023 wyniesie co najmniej 10%? Ale już przewidywania analityków co do zmian cen mieszkań w 2025 to nie wróżenie z fusów? XD

Założenia możesz sobie wsadzić tam, skąd je wziąłeś. Napisałem wyżej dlaczego są dupy.


Tak wiem, założenie AŻ 10% inflacji we wrześniu 2023. XD

Bo raz nie liczysz kosztów najmu


Bo nie każdy, kto czeka na "spadki" ponosi te koszty.

dwa zakładasz że ceny nieruchomości będą rosły wolniej od inflacji


Zakładam tak na podstawie słów analityków, których zacytowałeś (°° Masz jakieś problemy z myśleniem?

trzy w ogóle nie bierzesz pod uwagę standardu lokali i wszystko liczysz do średniej


To co wyżej. Spuściłeś się cytując swoich analityków, i teraz dopiero zauważasz że podali średnie wzrosty? Czy zapomniałeś może, że w ogóle wrzuciłeś ten wpis?

xD "nie rozumiesz" Mam tylko jedno pytanie. Kupiłeś chłopczyku w życiu choć jedno mieszkanie?


A Ty? Bo jeśli tak, to patrząc na Twoje umiejętności matematyczne i czytania ze zrozumieniem, to pewnie zostałeś nieźle wydymany.

Bo specyfiką Warszawy jest duża rozpiętość cenowa pomiedzy dzielnicami. W tym samym okresie w jednej dzielnicy ceny będą stały w miejscu a w innej pójdą o 10% w górę


Gościu, sam wykopujesz znalezisko, które opiera się na średniej i wrzucasz posta, a teraz sam to wypominasz.Wielkie XD z Ciebie.

Przeczytaj sobie porównanie transakcyjnych cen NBP III kwartał 2021 do III kwartał 2022. Potrafisz policzyć samodzielnie procenty?

Przeczytaj sobie dane NBP pajacu.


I oczywiście wrzucasz tabelkę tylko z rynku pierwotnego. Ale dobra niech Ci będzie 17%, nie będę rozpoczynał kolejnego wątku. Walić expandera i Rentier.io. Nie znają się.
Podstawiają te Twoje 17% zamiast 10% wychodzi 25,15%, czyli praktycznie tyle co z obligacji. Nadal brak wzrostu i teza postawiona w artykule z dupy.

#nieruchomosci
  • 7
  • Odpowiedz
@rockip: to jest dobre, smiechlem, niezly cymbał z typa

Wróżeniem z fusów nazywasz założenie że inflacja we wrześniu 2023 wyniesie co najmniej 10%? Ale już przewidywania analityków co do zmian cen mieszkań w 2025 to nie wróżenie z fusów? XD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@PandaCKratka: mnie też ma na czarno, wystarczy go wyjaśnić to od razu blokuje. Potem spadkowicze mają pół tagu na czarno i jak są wpisy o spadkach ma Zanzibarze albo o problemach kredytobiorców to wszyscy w komentarzach klaszczą uszami XD
  • Odpowiedz