Wpis z mikrobloga

Hejka ;)
Podpowiedzcie mi proszę co mogę zrobić w sytuacji gdy stolarz chce mnie wyrolować :( ?
Zdecydowałam się na odrestaurowanie drzwi, zapłaciłam prawie 50% zaliczkę, facet jest już miesiąc po terminie i żąda przelania kolejnej zaliczki. Nie zgodziłam się na to, na co odpisał ( w nieprzyjemnych słowach i z kilkoma epitetami pod moim adresem :( ) ze nie będzie kontynuował prac nad drzwiami dopóki nie dostarczę mu drewna, zamków i innych materiałów, bo nie ma kasy.
Co jak co, ale 3 tys które dostał spokojnie wystarczą na zakup ww materiałów (!! i to z nawiązką). Co więcej, w umowie jest zapisany punkt że prace będę realizowane z materiałów dostarczanych przez wykonawcę.
Ja rozumiem że jestem #rozowypasek i koleś wychodzi z założenia ze na wszystko mam się zgadzać, ale to chyba nie powód żeby mnie szantażować :(
Powiedziałam ze opiszę cała akcję na "czarnej liście wykonawców" na fb i na kilku innych portalach ale go to nie zmotywowało
:( :( :(

Dajcie znać jakich argumentów mogę jeszcze użyć :(

#januszebiznesu #zalesie #budownictwo #stolarstwo #fachowcy #remontujzwykopem
  • 15
@koszatnik: na przyszłość: jak ktoś chce zaliczkę - nie rób z nim interesów. Zaliczki nie ma prawa nikt wymagać i wbrew pozorom nie jest to "zabezpieczenie" się wykonawcy. Po to jest umowa (mam nadzieję, że była) gdzie masz zapisane wszystko (projekt, cena, data itd.) - jak nie zapłacisz to wykonawca ciebie pociągnie do odpowiedzialności, jak wykonawca się nie wywiąże to ty jego. Umowa to podstawa, a zaliczka to znak, że masz
@SzanownyPan: umowa jest i jest zapis o kwocie zaliczki :) (czyli mogę walczyć o swoje)

kurcze, coś w tym jest ! remontowałam całe mieszkanie, miałam do czynienia z różnymi fachowcami: elektrykami, hydraulikami, tynkarzami - i wszystko było ekstra ! zero problemów, super atmosfera, rozstawaliśmy się w bardzo ciepłych relacjach :) cudowni, kochani ludzie. I nikt nie brał zaliczki, nawet jak musieli z własnych środków zakupić materiały.
tylko faktem jest że wszyscy
@lukastrz: mam tylko informację o kwocie i ze jest przekazana w chwili podpisania umowy, to mnie jakoś ratuje ? Niestety płaciłam gotówką i nie mam osobnego potwierdzenia odebrania zaliczki :/
@SzanownyPan: Fajnie to napisałeś ale tylko dlatego, bo w tej historii to ta druga strona jest poszkodowana. Podejrzewam natomiast, że większość chce jakąś zaliczkę, żeby potem nie mieć problemów z płatnościami. W sytuacji, gdzie ludzie czekają kupę czasu na firmy budowlane, to firmy mogą stawiać takie warunki. No i jak ktoś ma problem znaleźć dobrego fachowca i jeszcze zacznie stawiać mu jakieś warunki, to może czasami w ogóle nie dojść do
@Murasame: Poniekąd to my, jako konsumenci, kształtujemy taki rynek.

Jeśli ten stolarz dostał 3k, strzela fochy, nie dostarcza na czas i pewnie nie skończy w ogóle zlecenia, a na koniec ujdzie mu to totalnie płazem to jakie wnioski ma wyciągnąć ? Że wszystko jest super, bajlando i śmiało, bezkarnie może tak prowadzić biznes.

Jedyna metoda na takich fachowców to
- nie dawać im zarobić, po prostu omijać szerokim łukiem, jak nie