Wpis z mikrobloga

i była to specjalnie zawyżona cena by nikt tego nie brał


@assninja: Nie była "specjalnie zawyzona", tylko stale oprocentowanie zawsze jest wyzsze bo zawiera w sobie ryzyko, które ponosi bank.
Dokladnie w tej sytuacji, jesli ktos wzial te "zawyzone" stałe oprocentowanie trzy lata temu to teraz bank traci na takim kliencie.

A to co kto wybierze, to juz druga sprawda, jeden nie wierzy ze stopy pojda az tak wysoko (np. ja
  • Odpowiedz
@Ranger: oh nie, bank będzie tracił a nie ludzie, strasznie mnie to oburza

jeśli bank tak bardzo boi się straty to niech zostanie jak jest, ale niech spłata kapitału będzie przed spłatą odsetek. Wtedy ludzie dużo szybciej będą zamykać kredyty i biedny bank nie będzie się musiał martwić
assninja - @Ranger: oh nie, bank będzie tracił a nie ludzie, strasznie mnie to oburza...

źródło: image

Pobierz
  • Odpowiedz
@luke-dolla7: Tu najczęściej jest tak, że naiwniacy pchają się w kredyt po kule bo pani z banku mowila, ze to jest super oferta (przecież by nie oszukała halo!!) i musiałaby być wojna albo epidemia, żeby rata wzrosła a ludzie przecież nie mają jednej klepki w głowie i nie potrafią myśleć co będzie za 10-15 lat.

Fajnie jest w tym kraju, można #!$%@?ć a potem zbierze się grupka ludzi tak samo głupich
  • Odpowiedz
który ma coś takiego #!$%@? jak wibor-z-dupy-wzięty


@RRybak: nie dość że to wskaźnik który banki sobie same kreują na podstawie czegoś co tak naprawdę się nie dzieje, bo banki raczej mają pod korek kasy i sobie nie pożyczają, to jeszcze pół biedy. Jakby stosowali wibor uczciwie to bym się nawet nie odzywał.

To nie. Odejmują albo dodają sobie punkty procentowe od wiboru jak im wygodnie, w zależności czy to kredyt czy
  • Odpowiedz
@luke-dolla7: Po nagłówku ciężko stwierdzić, czy aby tych ludzi nie spotkało jakieś nieszczęście w międzyczasie i czy np. jedno z nich nie straciło pracy. Oczywiście na pewno sami sobie winni, bo #programista25k jak ty na pewno czegoś takiego w życiu nie doświadczy. Fajnie się nabijać z dramatu innych, bo sam albo kredytu nie masz, albo brałeś lata temu, albo tak #!$%@? by #!$%@?ć jak to inni są głupi. Bank robił analizę
  • Odpowiedz
Ktoś miał pecha, bo wziął wtedy, gdy był niski WIBOR


@projektant_doktorant: to jest peak polskiego podejścia, dosłownie. Ktoś miał PECHA. Wyuczona bezradność - ja nic nie mogłem zrobić, miałem pecha bo brałem jak stopy niskie. To nie jest tak, że mogłem spojrzeć na wykres stopy procentowej i stwierdzić, że 0 jest anomalią która się nie utrzyma. To nie jest tak, że mogłem przeczytać coś z dziedziny i dowiedzieć się, że efekt
  • Odpowiedz
@assninja:

Bank mógł dać na 3% na stałej na 30 lat to by nie było problemu, ale w Polsce to uuuu nie wolno szaremu człowiekowi normalnie żyć, trzeba płacić 4700 odsetek i 100 kapitału


Żaden bank nie udzieli taniego kredytu na stałej stopie, skoro finansuje ten kredyt zobowiązaniami na stopie zmiennej.

Wyjaśnię to jak najprościej:
Bank pożycza 500k, za które płaci WIBOR6M, później udziela hipoteki na 500k, za którą klient płaci
  • Odpowiedz
Jestem pewien, że kredytobiorca miał przedstawioną opcję stałego i zmiennego oprocentowania.


@luke-dolla7:
Zdecydowana większość banków nie miała nawet w ofercie stałego oprocentowania, a to że teraz jest to tylko i wyłącznie wymóg który narzuciła KNF xD
  • Odpowiedz
Rozumiem, że Ty bys pozyczyal na 3% w polskiej złotówce przy inflacji 10%? Jestes #!$%@? normalny?


@Sabarolus: gdybym tak jak banki miał możliwość kreacji pieniądza to pewnie, że tak.
  • Odpowiedz
cholera, a ja w symulacji miałem WIBORy 3M na poziomie 30% - "informacja dla kredytobiorcy o ryzyku stopy procentowej"


@bulbulator12345: cholera, a ja nie miałem w ogóle. I czego to ma dowodzić?
  • Odpowiedz
@rebelhorizon: w artykule, cytowani kretyni podali powód, dla którego tak się nie da zrobić, jest to fizycznie wręcz niemożliwe:

Ja to już nawet się zastanawiam, czy po prostu nie pozbyć się tego domu — mówi Grażyna, mieszkanka wioski pod Wieluniem, która też wybudowała nieruchomość na kredyt. — Powstrzymuje mnie to, że stoi on na ojcowiźnie. Inna sprawa, że w Polsce stracić dom to chyba największa życiowa klęska. Cała rodzina i pół
  • Odpowiedz
serio, niesamowite to jest dla mnie, #!$%@?łem się z rana. Polaczek zaciąga kredyt na 30 lat, na zerowym stopach, do maksymalnej zdolności i nie raczy nawet przeczytać czym są te stopy procentowe. Przecież to jest jakaś aberracja, zaciągnęliście zobowiązanie finansowe na kilkaset tysięcy, na połowę swojego życia nie rozumiejąc co robicie, jak działa instrument finansowy jakim się posługujecie, jak działa gospodarka xD Za to jakieś nagrody darwina powinni przyznawać, jak można być
  • Odpowiedz
1. Mam kredyt wzięty w okresie zerowych stóp, ale wziąłem go celowo na niecałą połowę swojej najgorszej zdolności (zakładając wyłącznie moje zarobki i utrzymywanie partnerki mimo, że ta ma również swój dochód). Kupiłem mieszkanie z rynku wtórnego, bo bałem się wchodzić po samen kullen żeby kupić nową deweloperkę albo jakiegoś bliźniaka, na których wykończenie też musiałbym się zakredytować.
2. Jak NBP zaczęło odwalać to dość szybko się obudziłem i podpisałem aneks na
  • Odpowiedz