Wpis z mikrobloga

@luke-dolla7 Faktycznie czytanie umowy jest ważne. Ja przeczytałem swoją 5 razy więc rata wzrosła mi tylko o 50%.
Znajoma para przeczytała umowę 20 razy więc rata pozostała bez zmian, tak to działa, więcej razy przeczytasz=masz lepsze warunki.
  • Odpowiedz
serio, niesamowite to jest dla mnie, #!$%@?łem się z rana. Polaczek zaciąga kredyt na 30 lat, na zerowym stopach, do maksymalnej zdolności i nie raczy nawet przeczytać czym są te stopy procentowe. Przecież to jest jakaś aberracja, zaciągnęliście zobowiązanie finansowe na kilkaset tysięcy, na połowę swojego życia nie rozumiejąc co robicie, jak działa instrument finansowy jakim się posługujecie, jak działa gospodarka xD Za to jakieś nagrody darwina powinni przyznawać, jak można być
  • Odpowiedz
@luke-dolla7: i tak i nie . Sam pamietam jak brałem kredyt kilka lat temu i byłem w szoku ze przy wtedy dość niskich zarobkach moja zdolność to była moja pensja razy 100. Na pytanie a co jeśli wzrosną stopy doradca w banku zapewniał mnie ze góra o 1pp i nie ma co się martwić tylko brać . W sumie dobrze radził - gdybym brał po same kule miałbym lepsze mieszkanie w
  • Odpowiedz
90% społeczeństwa nie będzie w stanie zrozumieć prawniczego bełkotu


@Pirydoksyna: i to jest argument za tym, żeby zagrać all-in z rynkiem w grę której nie rozumiesz, tak? Polaczek jak kupuje gruza za 10k to na ASO go chce brać, ale przerasta go zapłacenie 200 złotych prawnikowi, żeby mu wytłumaczył w co się pakuje na połowę życia xD
  • Odpowiedz
Jestem pewien, że kredytobiorca miał przedstawioną opcję stałego i zmiennego oprocentowania.


@luke-dolla7: jestem pewien że to stałe było maks na kilka lat a nie cały okres, i była to specjalnie zawyżona cena by nikt tego nie brał
  • Odpowiedz
@assninja: dokładnie tak, stała stopa jest normą w cywilizowanych krajach. Kolejnym absurdem jest sprawdzanie zdolności kredytowej w momencie brania kredytu dla aktualnych stóp procentowych, a to że stopy mogą się w krótkim czasie zmienić mocno na niekorzyść kredytobiorcy? Wtedy już nikogo nie obchodzi że klient nie miałby zdolności przy tych samych dochodach. W Polsce banki mają eldorado, a jeszcze są ludzie którzy stają po ich stronie.
  • Odpowiedz
wykopki w obronie banków. #!$%@?ć szarych ludzi, to korporacjom i dużym firmom ma być dobrze.


@Wink: Raczej w obronie ważności umów. Bez respektowania umów nie można w ogóle wymuszać żadnej odpowiedzialności i jest to w interesie wszystkich. Wyobraź sobie, że nie zawsze jest wina banków, czasem winna jest głupota klienta i nie można z tego powodu wywracać całego systemu prawnego i praworządności.
  • Odpowiedz
Na zachodzie ludzie też nie czytają umów, są ignorantami ale ich system bankowy nie czycha na każdym kroku żeby ich oszukać drobnym druczkiem. Dostają stały niski procent na cały okres kredytowania. A w polsce jak w lesie tubylcy są tylko od tego żeby ich wycisnąć
  • Odpowiedz
Bank mógł dać na 3% na stałej na 30 lat to by nie było problemu, ale w Polsce to uuuu nie wolno szaremu człowiekowi normalnie żyć, trzeba płacić 4700 odsetek i 100 kapitału


@assninja: dlaczego bank miałby dawać ludziom kredyty, na których będzie tracić? xD Nie, nie chodzi o to, że zarabiać mniej - przy 3% bank realnie będzie dopłacać do takiego kredytu.
  • Odpowiedz
@bulbulator12345 w którym roku brałeś? W 2019 żaden bank się nie zająknął o stałej stopie, a nawet symulacje nie zakładały takiego skoku stóp procentowych, więc niektórych sytuacja mocno zaskoczyla.

Ale rynek wynajmu szybko sie dopasował xD
  • Odpowiedz
@Szakalka77 a ja kupiłem mieszkanie bez kredytu, biedaku zawszony xD
Super masz poziom argumentacji.

@Pirydoksyna no to jak bierzesz kredyt na 1kki nie rozumiesz umowy to idziesz do jakiegoś radcy prawnego, żeby za 1-2k wyjaśnił Ci te umowę. Ja #!$%@?, podpisywać zobowiązanie na bańke nie rozumiejąc czytanego tekstu to trzeba być głupim. Nie dlatego, że się czegoś nie rozumie ale dlatego, że nie podejmuje się trudu żeby to zrozumieć.

Nie uważasz że
  • Odpowiedz
@luke-dolla7 nie wiem w jakim uniwersum mieszkasz, ale jak ja latałem z 8 lat temu po bankach szukać kredytu to żaden bank w naszym kraju nie oferował stałego oprocentowania na cały okres, tylko max na kilka lat. Ogólnie brzmisz jak mały, zawistny polaczek. Powinieneś #!$%@?ć banki, wymuszać na rządzących, aby zadbali o prawo, które wymusza oferty bezpieczniejsze dla mas, a ty się skupiasz na wyśmiewaniu ofiar tego systemu.
  • Odpowiedz
@luke-dolla7: jesteśmy jedynym krajem, który ma coś takiego #!$%@? jak wibor-z-dupy-wzięty, przez co takie skoki rat są w ogóle możliwe. Żaden cywilizowany kraj tego nie stosuje. Jeszcze chyba z dekadę temu nie było w ogóle opcji brania stałej stopy procentowej. Poza tym bank sprawdza Twoją zdolność na obecnych stopach i sugeruje wahania, a nie przeskok o #!$%@? 400%. Po trzecie jak nie spłacisz, to dom przepada, kredyt zostaje. Cały mechanizm kredytów
  • Odpowiedz