Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ma ktoś z was tak, że lubicie działać tak irracjonalnie tak aby kogoś wkurzać? I tu nie chodzi zupełnie o jakieś zmienne przekonania polityczne czy światopoglądowe. Bo takie coś to lajt jest, w zależności od towarzystwa moje poglądy są zupełnie inne - tak aby jak najbardziej kogoś wkurzyć.
Ale chodzi mi o coś zupełnie na wyższym poziomie. Z łącznie ze swoim poświęceniem. U mnie w pracy wszyscy pracują jak mróweczki (korpo). Każdy daje z siebie 100%, walka o każdy grosz - każdą podwyżkę, premię, nadgodziny i tak dalej. Jakby im kazali chodzić w czapce za premie 100zł to by siedzieli w pracy w czapce xD I to młodzi ludzi, te pokolenie tiktoka nawet.
A ja musze zupełnie inaczej. Chodzenie i gadanie, że praca to kołchoz i toczenie beki to za mało. Ja w tamtym roku przy wszystkich zrezygnowałem z gruszy - tj. kasy na wakacje. Powiedziałem, że nie chce mi się wypełniać wniosku bo trzeba było coś tam liczyć, jakieś zarobki z ostatniego czasu. Niby na początku chciałem aby zrobiła to za mnie baba z hr, jak odmówiła, że mogę sam to zrobić to powiedziałem, że mi się nie chce za jakieś 2 tysiące tego liczyć. Najpierw myślała, że żartuje. Potem byłem na ustach wszystkich w pracy przez kilka miesięcy xD
A w tym roku byłem w szpitalu 3 dni. I dziś mi gadali, że mam ubezpieczenie grupowe i płacą jakąś kasę za dzień pobytu w szpitalu, do kilu dych za każdy z dni. Tylko trzeba złożyć wniosek i ksero jakiś wypisów wysłać. Powiedziałem, że mi się nie chce tego robić. Dostawałem wręcz ekstazy jak słyszałem to milczenie i widziałem te spojrzenia na mnie przez cały dzień. Najlepsze uczucie ever. Też tak macie? Jak byście reagowali jak byście spotkali mnie w swojej pracy? Wywalone czy jednak jakaś chora złość?
Jestem ciekaw jakie procesy zachodzą w mojej głowie, że mam satysfakcje z czegoś takiego.
#praca #pracbaza #zarobki #korpo #psychologia



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 14
  • Odpowiedz
@mirko_anonim wręcz przeciwnie, drażni mnie jak ludzie podejmują irracjonalne decyzje np. rzucają pracę z dzień nie mając innej z nadzieją, że "coś się znajdzie"
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: dla mnie to jest trochę dziwne żeby rezygnować z kasy, która ci się należy, bo przecież na nią zapracowałeś, żeby coś udowodnić innym ludziom. Nie warto tego robić, bo ludzie pogadają dzień,dwa a potem zapomną, bo ostatecznie każdy jest najbardziej skupiony na samym sobie.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @programista15cm: co to znaczy "kompleks niższości"? jak to rozumieć?

@Zoyav: drażni Cię bo tak nie robisz samemu, a jakbym jako Twój kolega z pracy tak robił albo chociaż gadał, drukował wypowiedzenia to pewnie też byś poczuła jakieś negatywne uczucia
bo ja właśnie podejmuje irracjonalne decyzje, rezygnuje z jakiegoś tam zarobku tylko po to aby ktoś kto za wszelką cenę chce tych złotówek poczuł się z
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @mindrape: Tak, biorę to pod uwagę. Tak pewnie jest. Tylko mam jakąś chorą satysfakcję, że inni się starają, a widzą mnie i mają taki zgrzyt w mózgu, że jak to jest, on sam rezygnuje, a ja robię wszystko inaczej.
Nawet samo pracowanie. Chyba jestem w miarę ogarnięty ale cholernie leniwy. Mamy jakieś zadanie i każdy się stara, bierze nadgodziny, a ja cały czas marudzę, narzeka, dziś
  • Odpowiedz
a ja cały czas marudzę, narzeka


@mirko_anonim: to jest bierno agrwsywne, jakbyś był obrażony ze musisz żyć.

kompleks nizszosci


@mirko_anonim: polega na tym, że czujesz sie podświadomie gorszy i ciągle atakujesz ludzi w opisane przez siebie sposoby żeby im pomagać, ze jednak jesteś lepszy od nich.

Ogółem ciągle udowadniasz (głównie sobie) ze uwazasz sie za lepszego
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @Kotdog: Tu nie chodzi o to aby coś udowadniać innym tylko widzieć ich miny jak im styki się przepalają

@MajsterOfWihajster: Próbowałem xD wypłatę dają i tak i tak. Ale w poprzedniej firmie zrobiłem dramę o jakąś dodatkową pracę, za którą była premia. Najpierw nagadałem się, że nie będę robił, że nie chce premii, potem powiedzieli, że i tak i tak mam robić bo część obowiązków
  • Odpowiedz
Czyli żeby oglądać zdziwienie ludzi rezygnujesz z pieniędzy, które ci się należą za pracę. No serio, zastanów się, po co odwalać coś takiego. Strzelasz sobie w bramkę żeby przez minutę popatrzeć jak ktoś ma jak to nazywasz przepalone styki. Oni sobie pewne myślą,żeś głupi, tak samo jak ty myślisz o nich. Ale to jest chwila, jeszcze może w domu ktoś powie żonie czy mężowi,że ma w pracy takiego co kasy nie bierze.
  • Odpowiedz