200zł dniówki mówisz? 0,38zł za kilometr? POLICZMY.
200 podzielone na 0,38 da nam 526 kilometrów. Tyle Mieciu musi dziennie przejechać by mieć 200zł. Jeśli policzymy, że Mietek jedzie bez przerwy 60km/h (uśredniam) to da nam prawie 9h jazdy. Weźmy pod uwagę jakiś rozładunek/załadunek ze dwa razy, to już mamy powiedzmy te 3h (załadunek, przewóz i potem rozładunek). To już mamy 12h pracy za te 200zł.
#ukraina #rosja #bialorus #transport #wojna
A co do tego ruskiego to podejrzane, pewnie wjechał dawno temu i sobie jest