✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Od poniedziału do czwartku pracuję 6h. W piątek nie pracuję. Tak wygląda rzeczywistość seniora w korpo w scrumie.
Na jesień stuknie mi rok w firmie i wtedy będę już na tyle znał kod i domenę, że będzie czas na OE i w roczek zarobię na połowę mieszkania.
#programowanie #it #programista15k
───────────────────
Od poniedziału do czwartku pracuję 6h. W piątek nie pracuję. Tak wygląda rzeczywistość seniora w korpo w scrumie.
Na jesień stuknie mi rok w firmie i wtedy będę już na tyle znał kod i domenę, że będzie czas na OE i w roczek zarobię na połowę mieszkania.
#programowanie #it #programista15k
───────────────────
Muszę się wypłakać, może ktoś wyciągnie jakieś wnioski.
Z 10+ lat temu dostałem pracę w urzędzie. Jako 21 latek tylko z maturą. Zwykła praca kancelaryjna. Małe miasto powiatowe. Zero ambicji ale lepsze to niż magazyn. No fart. Mi pasowało, bo ciepło w dupę, luzik i umowa. Urząd ten był dość mały i specyficzny. Specyficzny bo do konkretnej pracy trzeba było mieć wykształcenie kierunkowe. I tylko taka kancelaria tego nie
─────────────────────
· Akcje:
─────────────────────
·
──────
Niektórzy dużo bardziej się starają. Ja teraz też. I co mam z tego? 500zł więcej wypłaty? Czy warto się katować dla takiej podwyżki?
Ja to jeszcze miałem problemy z głową aby mieć jakąś motywację. Napisałem to wyżej, że wgl jakiś krok zrobiłem tylko dzięki terapii i lekom od psychiatry. Bez tego dalej bym nie
Opowiem ci o MOICH fikołkach jakie robię żeby otrzymać pracę taką jak ty otrzymałeś po maturze.
Miasto powiatowe na Podkarpaciu.
Wysoko postawieni wujkowie w urzędzie, bycie asystentem senatora (odwaliłem u niego praktyki uczelniane), teraz kończę studia i....nie mam najmniejszych szans nawet na NAJGORSZE biurowe stanowisko w urzędzie.
Dla mnie w życiu najważniejsza była stabilność i chciałem SPOKOJNEJ pracy, dlatego odszedłem z #!$%@? Wojska (byłem np. na
Powiem Ci tak. 10-15 lat temu mnie w mieście dostać pracę w urzędzie było trudno. Przeglądałem sobie często na kprm wyniki naborów i w samorządówce na bipach też. Często na jedno miejsce zgłaszało się po 100, czasem i po 150 osób. Tzn to zależało od wymagań. Wiadomo, jak wymagali specjalistycznego kierunku jak geodezja, archeologia, architekt krajobrazu to tych zgłoszeń nie było. Ale
Ja za takie miejsce pracy oddałbym dusze po tym co w życiu przeszedłem.
A przeszedłem piekło.
Za poradą, że jak nie masz wykształcenia i do niczego się nadajesz poszedłem do wojska.
Podczas pandemii był to strzał w 10
Wiesz, z tym przechodzeniem na emeryturę to w ciągu najbliższych lat przejdzie 3/4 tej obecnej ekipy. 1/4 to ja, ta laska co ma zostać kierownikiem i jest młodsza ode mnie xD i ze dwie osoby świeżo po studiach tzn. koło 30tki i ze 3 osoby koło 40-50lat. Więc tam nadziei to sobie nie robię, bo jedyne co dostanę to