#siatkowka W ogóle ciekawe, że zawsze się gadało o Amerykanach i ich niewiarygodnej psychice. A tu rok temu Defalco odwala manianę w meczach z Zaksą, w tym roku pie.rdoli końcówkę 4 i 5 seta. W reprezentacji od kilku lat jest ta sama tendencja u nich, że nie wytrzymują najważniejszych meczów.
Co jak co, ale Chemik bardzo fajnie zamknął ten sezon. Mimo kłopotów finansowych, niepewnej przyszłości dziewczyny postanowiły walczyć i wygrały tytuł w świetnym stylu.
Z takich życiowych sukcesów to sobie cenię mojego beefa z Sutrykiem z czasów pandemii, który (jak to on) nie wytrzymał psychicznie i musiał spiąć sie do jakieś Anona w internecie w sposób nieprzystający urzędowi.
Dorzucam w komentarzu świętej pamięci selerowy Bonus
P.s Jak uważacie reklamowanie swoją twarzą prywatnych podmiotów (będąc urzędnikiem państwowym) jest etyczne/zgodne z prawem? #wroclaw #sutryk
Po dzisiejsze debacie doszedłem do wniosku, że Wroclaw nie może istnieć naprawdę. Tramwaje, kot Wrocek, krasnale, to wszystko przecież mały pikuś przy Zgorzelisku. A ten guzik? Przecież gdyby nie wytrzymał, to mogłoby dojść do tragedii. Nie, to nie może być prawda!
No ale ja przecież przez 8 lat byłem związany z Wrocławiem. Jak to było możliwe, skoro Wrocław nie istnieje?! Co to wszystko znaczy... skoro Wrocław nie istnieje, to może ja również
Wczoraj biegłem swoją pierwszą połówkę, celowałem w 2h ale około 17km kolokwialnie mówiąc się zesrałem. Pomijając kwestie wydolnościowe to niedojechałem mięśniowo, nogi umarły. Koniec końców bieg ukończyłem ale z gorszym niż planowałem czasem. Chciałbym popracować nad siłą, oczywiście włączę do treningu podbiegu których wcześniej wcale nie robiłem (wiem, mój błąd) ale chce też popracować na siłowni. Poleci ktoś jakiś plan treningowy na siłownie dla biegaczy? Przez najbliższe 2 miesiące chciałbym się na
@Letoj: Wykroki, zakroki, wspięcia, podskoki, wykroki-podskoki z hantlami/piłką lekarską w dłoniach, workiem na barkach, zwykle rozciąganie nóg (poszukaj sobie jakieś pozycje z jogi nawet), skipy, wieloskoki jako przebieżki. Nic innego nie wykombinujesz. Ja to sobie praktykuję od jakichś 2 miesięcy i jest super. Możesz sobie to robić np. w formie tabaty też, np. minuta pracy/30 sekund przerwy.
Jak na razie to te play-offy w "najlepszej lidze na świecie" wypadają blado. Owszem, u makaroniarzy do dzisiaj też nie wiele się działo. U dziewczyn we Włoszech również wieje nudą. Jedyną ciekawostką była środowa przegrana Conegliano z Novarą. W tym sezonie najbardziej podobają mi się mecze u dziewczyn w Turcji. Chyba nawet zakochałem się w Tijanie Boskovic xD
Dodatkowo podczas tureckich meczy świetną atmosferę robi komentator. Nie rozumiem ani słowa, ale strasznie