AncymonTEN
AncymonTEN
Jak to jest że jechałem w przedziale pociągiem z jedną laską i Ina gapila się na mnie jak w obraz. Widać było że chce zagadać ale się jakoś krępowała. Co niby próbowała to znowu się cofała. Jechaliśmy tak dobre dwie godziny. Po czym wysiadłem na stacji mówiąc do niej do-widzenia. Dziewczyny mają tak wmówione że nie zagadają pierwsze. Od razu chcą się ustawić w roli lepsza od faceta skoro on pierwszy zagadał.