Wpis z mikrobloga

Kilka dni temu pytałem o wrażenia z #rower w okolicy Neusiedler See w #austria. Nikt sie nie wypowiedział. Więc opiszę trochę bo paręset km tam zrobiłem przez 5 dni.

1. Mnogość tras dla każdego - wszędzie jest płasko i w 80% bardzo dobry asfalt, więc i #szosa i dzieci sobie poradzą. Najdłuższą trasą wokół calego jeziora jest B10 o dł ok 130km https://www.burgenland.info/erleben/sportlich-aktiv/mit-dem-rad/top-radrouten/neusiedler-see-radweg
Można zobaczyć wszystkie nadjeziorne wiochy i miasteczka i gigantyczną ilość różnego ptactwa. Ogólnie Neusiedler See jest mekką kite surferów i podglądaczy ptaków. Oczywiście bardzo fajnie wytycznoych tras jest tam znacznie więcej https://www.burgenland.info/erleben/sportlich-aktiv/mit-dem-rad/top-radrouten np. trasa przebiegiem żelaznej kurtyny tam też przechodzi.

Jak dla mnie (#gravel) to był raj rowerowy. Większość asfaltu plus możliwość częstych zmian trasy na dobrze ubity szuter. Przy głównych trasach rowerowych często stoją budy z winem/przekąskami/piwem/lokalne heuriger https://pl.wikipedia.org/wiki/Heuriger, więc spokojnie można uzupełniać tam nadwątlone zasoby i poza wodą nie woziłem ze sobą nawet batonów.

Przejechałem po okolicy jeziora ok 400 km i mam wrażenie, że ledwie liznąłem fajność tego zakątka (już nie mówiąc o całym regionie). Moje trasy możecie obejrzeć tu https://www.strava.com/activities/11310741903 Zdecydowanie będę tam wracał i skupię się już na zachodniej części jeziora. Przejadę zobaczyć drogę do Wiednia i do Bratysławy.

2. Miasteczka i wsie. Po każdej stronie jeziora jest coś fajnego do zobaczenia w większosći wiosek. Czy to latarnia i wiatrak w Podersdorfie, czy Zamek Esterhazy w Eisenstadt https://www.google.pl/maps/place/Esterh%C3%A1zy+Palace,+Esterhazyplatz,+Eisenstadt,+Austria/@47.7605221,16.5321934,10.89z/data=!4m5!3m4!1s0x476c4828e76cecf3:0xfadb3e78d73ae884!8m2!3d47.8461952!4d16.5194638?entry=ttu czy fenomenalne muzeum jaka przy Jois https://www.google.pl/maps/place/Eiermuseum/@47.9017762,16.6927988,11.94z/data=!4m14!1m7!3m6!1s0x476c4828e76cecf3:0xfadb3e78d73ae884!2sZamek+Esterh%C3%A1zy+w+Eisenstadt!8m2!3d47.8461952!4d16.5194638!16s%2Fm%2F026zx61!3m5!1s0x476c44a76158c723:0x7a07f968ec0d4310!8m2!3d47.9573196!4d16.7463291!16s%2Fg%2F11hcdt7fzt?entry=ttu albo bzdury takie jak https://www.google.pl/maps/@47.8355121,16.6298931,3a,75y,273.25h,82.54t/data=!3m6!1e1!3m4!1s-EO_1KD17P8S5QrioXqGGw!2e0!7i16384!8i8192?entry=ttu czy winnica z aplakami https://www.google.pl/maps/place/Weingut+und+Alpakahof+Pinetz/@47.7411612,16.9183732,12.57z/data=!4m6!3m5!1s0x476c6d5994e8cfed:0xdbbd675296705905!8m2!3d47.8077192!4d16.9116107!16s%2Fg%2F11fpnmxh5t?entry=ttu albo zamek Halbturn https://www.google.pl/maps/place/Zamek+Halbturn/@47.8907553,16.8937063,13.06z/data=!4m6!3m5!1s0x476c6e8d067d6e01:0xb05f3ca7d5d97cd4!8m2!3d47.8739359!4d16.97319!16s%2Fg%2F121_3x0v?entry=ttu

Miejsc i rzeczy do zobaczenia jest znacznie więcej, zależy co kogo interesuje, ale od przyrody, przez historię do sztuki - jest z czego wybierać. Wszystko dość rozsiane, więc rower to najlepszy środek transportu - bezapelacyjnie. Dobrze uzupełniaja go promy kursujące międyz wsch i zach brzegami jeziora, n apokład których można wsiąść w co najmniej 6 miejscowościach.

3. Pogoda. Ogólnie jest ciepło/bardzo ciepło - jezioro dobrze kumuluje temperaturę. Poza tym wieje jak cholera. Prawie zawsze. I prawie zawsze jest to wmordewind, ale przy tej jakości tras i widokach nie przeszkadzało mi to. Zwłaszcza, że okazajonalnie wiatr był w plecy i można było wyciągać szalone prędkości po tych płaszczyznach.

4. Ceny. Ogólnie normalnie/tanio, ale czasami zaskakkiwało mnie 5 EUR za marna piwo w parszywym lokalu, tak jak i na plus zaskakiwało mnie 7 EUR za butelkę fenomenalnego wina. Obiad w dobrej restauracji np Presshaus https://www.google.pl/maps/place/PRESSHAUS+Illmitz/@47.7622536,16.7999116,17z/data=!4m8!3m7!1s0x476c14ffcd222ff9:0x9cd4e6aeae7bf33f!8m2!3d47.7622536!4d16.8024865!9m1!1b1!16s%2Fg%2F1tdbpny7?entry=ttu to wydatek ok 30-40 eur. Bez wiekszych problemów można jeść za połowę tej kwoty. Za 4 noclegi w bardzo fajnym miejscu w centrum Podersdorfu ze śniadaniami zapłaciłem 350 EUR https://www.google.pl/maps/place/Pension+Joseph+Haydn/@47.8544461,16.8353181,19.5z/data=!4m9!3m8!1s0x476c6a45f9e9efed:0x436a9accdec685af!5m2!4m1!1i2!8m2!3d47.8547235!4d16.8360252!16s%2Fg%2F1thfd6xq?entry=ttu

5. #wino . Jest prawie wszystko https://vinify.pl/czytaj-o-winie/kraje-i-regiony/burgenland. Region ze względu na klimat i temeperatury pozwala na hodowanie już czerwonych szczepów, a lokalini winiarze wiedzą, co z nich robić, więc w opozycji do np takich Morav, tutaj czerwonych win jest mniej więcej połowa nasadzonych. Nie mam pojęcia o czerownych wiec sie nie wypowiadam, ale po plebejskim smaku stwierdzam że wszystko było dobre. Z białych jest w czym wybierać, bo króluje tu welchreisling i chardonnay. Mają doskonałe weissburgunder (pinot blanc). Spotkałem niewiele petnatów i odrobinę lodowych i oczywiście było wsytsko bardzo dobre. Z najładniejszych winnich do zoabczenia nawet jak się nie lubi wina to będzie Preisinger https://www.google.pl/maps/place/Weingut+Claus+Preisinger/@47.8877664,16.9059545,12.57z/data=!4m6!3m5!1s0x476c68e1df262429:0xf1e42712a7c847bb!8m2!3d47.9081538!4d16.9103232!16s%2Fg%2F1td5vz27?entry=ttu i Allacher (obłednie ładny widok i budynek, oczywiście wina też swietne) https://www.google.pl/maps/place/Allacher+Vinum+Pannonia/@47.8877664,16.9059545,12.57z/data=!4m6!3m5!1s0x476c691f44e93cd3:0xc43488831492abdf!8m2!3d47.9031835!4d16.9230359!16s%2Fg%2F1vtzg004?entry=ttu a niedaleko jest Golser i można wpaść na ich piwko https://www.google.pl/maps/place/Privatbrauerei+Gols+GmbH/@47.8936991,16.9111723,13.54z/data=!4m6!3m5!1s0x476c68dfc18d4261:0x962d1e9d799a16c3!8m2!3d47.9062144!4d16.919238!16s%2Fg%2F1tfwj4wb?entry=ttu

Gols to najlepsze miasto jeśli się chce skupić na winach, ponieważ w Weinkulturhaus https://www.google.pl/maps/place/Weinkulturhaus+Gols/@47.8936991,16.9111723,13.54z/data=!4m6!3m5!1s0x476c6919eab0cdcd:0x7aeecc8b68d2c778!8m2!3d47.8976028!4d16.9070982!16s%2Fg%2F11cs0fkz01?entry=ttu można sprawdzić setki wyrobów lokalnych winiarzy.

6. Wrażenia. Ze śląska jedzie się tam niecałe 5 godzin i spokojnie można na weekendowy trip rowerowy podskoczyć autem. Ogólnie jestem zachwycony i będę wracał kiedy tylko się da. Przydaje się znajomość choćby podstaw niemieckiego, bo w kilku miejscach nie było menu po angielsku a i na mniejszych wsiach ludzie nie mowią za często po angielsku. Bliżej jeziora i terenów podmokłych (czyli w większości miejsc) już były koszmarne ilości komarów i innych latawców zwłaszcza pod wieczór, więc dobrze kryjące okulary to absolutny mus.
mtos - Kilka dni temu pytałem o wrażenia z #rower w okolicy Neusiedler See w #austria...

źródło: 1000016231

Pobierz
  • Odpowiedz