Wpis z mikrobloga

@rales utrzymanie tej kruszyny sporo kosztuje - nie dość, że dużo żre, to i jeszcze ma tendencję do wielu chorób przez co właściciel wydaje krocie na weterynarza. Do tego ogólnie krótko żyją. Co nie zmienia faktu, że są to prze kochane zwierzaki. Kilka lat temu jeden mnie, 100kg chłopa, powalił na ziemię w trakcie przywitania i przy okazji uślinił mi cały outfit tuż przed imprezą rodzinną ( ͡° ʖ̯ ͡
  • Odpowiedz