@OrzechowyDzem: akurat samo Clio nowej generacji jest jednym z ostatnich sensownych samochodów w cenie do 70k za nówkę (tak, wiem jak to kuriozalnie brzmi). Tutaj cenę robi dość skomplikowany jak na segment B napęd hybrydowy. To takie Clio GT naszych czasów, które również były odpowiednio droższe od podstawy.
@OrzechowyDzem: kompakt, 145 koni w hybrydzie z automatyczną skrzynią biegów. Do tego bdb wyposażenie, więc nie dziw się, że nie kosztuje tyle co golas. A obecnie golasy z pierdziawka pod maską kosztują 70-80k.
@OrzechowyDzem: prawda, machnąłem się i nie zmienia to faktu, że za kompakta z takim wyposażeniem trzeba zapłacić 30-40k więcej - utrzymując zbliżoną liczbę koni mechanicznych.
@OrzechowyDzem: Clio jest tym samym pojazdem, ale przynajmniej ma wersje Esprit Alpine, która jest “jakaś” - Mitsubishi to się nawet nie postarało ani trochę i #!$%@? jajca.
Ogólnie obserwując trochę rynek nowych pojazdów ceny wyraźnie stoją bądź nawet idą w dół, nowa dacia duster 70k, nowy Citroen c3 chyba 73, Suzuki Vitara 90k. Co nie zmienia faktu że jadąc do Czech można kupić auta kilkadziesiąt tysięcy taniej i nie mówimy tu o marce premium.
@prismo sprawdzałeś? W citroenie masz manualna klimę szyby fakty na korbkę ale z tyłu, czujniki cofania. W dacie nie wnikałem. Suzuki co pamiętam podobnie jak cytryna ale chyba nawet z miękką hybrydą
Ceny samochodów nie przestają odjeżdżać...
#motoryzacja #samochody #polska
@Sylwiusz89: ale tu jest Colt=Clio. Segment B do jasnej ciasnej :D
@kimunyest95: nie, kolego. Colt to samochód miejski, segment niżej od kompakta.
Ale Suzuki Swace można było nabyć taniej niż Corollę jeszcze niedawno.
@luukasz1905: na otomoto dostępny cały jeden, w topowej wersji hybrydowej. Ten ze screena ( ͡° ͜ʖ ͡°)