Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Kupilem mieszkanie pod presja rodzicow i wynajem sie nie oplaca, zero znajomych, samotnosc dobija, miasto juz znam na wylot. Zaluje tej decyzji, siedze teraz sam i placze. Moglem wyjechac za granice, nie mialem nic do stracenia, po co siedziec w tym kraju. Mam mysli samobojcze od kiedy mieszkanie kupilem. Chcialbym miec swoj dom i psa, dziewczyne, znajomych ale nigdy sie to nie wydarzy. Nie mam ochoty zyc. Ciezko mi nawet pojsc po zakupy. I co, mam brac leki zeby przymknac oko na beznadziejne zycie?
#samotnosc #zalesie #przegryw



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 8
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 2
✨️ Autor wpisu (OP): @MIREK_FAJFUS poswiecilem duzo zycia na oszczednosci by to mieszkanie kupic, musze pracowac w pracy ktorej nie lubie zeby sie utrzymac bo w innej tyle nie zarobie. Presja niewarta tego mieszkania, drugi raz bym nie kupil tylko zainwestowal oszczednosci w wyjazd za granice. Daleko mi do oskiego.

  • Odpowiedz
@mirko_anonim u mnie tez wywalilam 100% wszystkiego co zarobilam na mieszkanie (ktore jest rowniez w 100% do remontu) i przez dlugi czas nic nie oszczedze. W przyszlosci tez chce miec dom. Na szczęście mam niebieskiego z takimi samymi planami, wiec te mieszkania co mamy pojda w przyszłości na wynajem, a my bedziemy zbierac na dom. Gdybym byla bez niego to rowniez byloby mi ciezko, bo mam schizy ze jak strace prace to
  • Odpowiedz
Za namową (na szczęście) byłej już żony kupiłem (na szczęście) przed naszym ślubem mieszkanie w małym mieście powiatowym. W tamtym czasie myślałem o wyprowadzce do wojewódzkiego lub ewentualnie powiatówki ale w górach lub nad morzem. Żona koniecznie chciała tutaj bo blisko do rodziny. Teraz gnije sam w mieście którego nie cierpię, wykonuje zawód którego nienawidzę i siedzę sam z nikłą szansą na poznanie kogoś normalnego (jestem 30+). Sprzedaż mieszkania nic mi nie
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @thighslapper0 dzieki za wsparcie, widze ze rozumiesz moja sytuacje. Dziewczyna na pewno by pomogla ale bardzo ciezko znalezc kogos porzadnego. Same egoistki, klubowiczki, naduzywajace uzywek bez zadnych perspektyw. To sie tyczy obu plci. Naprawde jest kiepsko na rynku matrymonialnym.


· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Musisz się nastawić, że ekstrawertyzm, egoizm, bycie głośnym jest teraz normą, i trudniej jest znaleźć tą "szarą myszkę", bo po sobie wiem, że w social media nie siedzą, nie bawią się w aplikacje randkowe, bo im się nudzi i chcą kopa atencji. Z drugiej strony pamiętaj, że wycofane dziewczyny nie są modelkami rodem z instagrama i nie szukaj nie wiadomo czego pod tym względem, bo to jeszcze bardziej rare pokemon
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @thighslapper0 nie szukam szarej myszki. Mialem duzo dziewczyn ale wiekszosc z nich to byly typowe imprezowiczki, inne z wywalonym ego, a te ktore sie staraly szczerze byly po prostu brzydkie. Seks z brzydka dziewczyna mnie nie pociaga wiec jak mamy zbudowac zwiazek? Na rozmowie i wspolnych celach bedzie ciezko. Wiem ze nikogo takiego nie znajde wiec zaluje zakupu mieszkania. Skoro bede sam, w pracy ktorej nie lubie
  • Odpowiedz