Wpis z mikrobloga

Hej, po chwile przerwy wracam z kontrowersyjnym tematem.

Wspólnie z dr Agnieszką Bandurą z UWr skupiliśmy się na wątkach transseksualizmu, ról płciowych i zagadnieniach feministycznych w filmie "Orlando" (1992) z Tildą Swinton - ekranizacji powieści Virginii Woolf o bohaterze, którzy żyje przez kilkaset lat, zmieniając płeć.

➡️ **Odnośnik do rozmowy: [Transseksualizm i role płciowe w "Orlando"]https://youtu.be/gXDusDDzBEY?si=6bflLmfhdG13x58H)

---
Nazywam się Jakub Walicki, jestem doktorem filozofii, pisarzem, copywriterem i miłośnikiem kina. Prowadzę bloga "Przemyślane Kadry", gdzie omawiam filozoficzne zagadnienia na filmowych przykładach.

#feminizm #seks #filozofia #kino #film #filmy #ksiazki #przemyslenia #przemyslanekadry #podcast
przemyslane_kadry - Hej, po chwile przerwy wracam z kontrowersyjnym tematem.

Wspólni...

źródło: orlando miniaturka

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
@przemyslane_kadry: "transseksualizm" jakby to jakiś nurt w filozofii był... przecież to się poprawnie nazywa F64 - Zaburzenia identyfikacji płciowej i normalnie leczy, a nie robi z tego show.
  • Odpowiedz
@Djelon: To Twoja opinia, nie żaden fakt. Nawet jeżeli mielibyśmy podciągać pewne spektrum zjawisk pod jakąś definicję, psychologicznie szufladkować - co z tego? Czy to cokolwiek wyjaśnia? Z filozoficznego punktu widzenia w psychologii jest wiele sztywnych, statarycznych konstrukcji teoretycznych, w których upycha się zjawiska, w zasadzie z góry je już określając. Moim zdaniem kwestia transseksualizmu jest bardzo filozoficzna - i powieść Virginii Woolf dobrze to pokazuje. Kwestia androginiczności, ról płciowych, które
  • Odpowiedz
@przemyslane_kadry ja tam filozofów nie szanuję. banda facetów (głównie), która od stuleci przedstawia wzajemnie sprzeczne ze sobą poglądy. i mało użyteczne. po co w ogóle wałkujesz temat FIKCYJNEJ postaci? twoi kolesie po profesji jeszcze nie tak dawno dyskutowali o tym, ile aniołów zmieści się na czubku szpilki, i widzę że niewiele się zmieniło. transseksualizm fikcyjnej postaci niewiele się różni od tych aniołów na szpilce.
chcsz zrobić coś użytecznego, to sam napisz scenariusz
  • Odpowiedz
@przemyslane_kadry: Ciekawy temat, nie wiem dlaczego takie oburzenie w komentarzach. Z mojej perspektywy tzw. role płciowe są kompletnie niepotrzebne. Nawet w takiej formie płynnej, czy też spektrum, w którym cechy uznawane za męskie i żeńskie się mieszają. Jeśli te cechy realnie się mieszają, a ludzie, którzy pasują idealnie do idei kobiecości i męskości trafiają się bardzo rzadko, to po co w ogóle tworzyć takie idealne pojęcia? Równie dobrze można zdefiniować męskość
  • Odpowiedz
@rmweb: Dzięki za komentarz. Wydaje mi się, że w tym przypadku znaczenie mają głównie dwa czynniki. 1. Świadoma zgoda na wchodzenie w rolę płciową (ponieważ niektórym w pełni to pasuje, faceci chcą być męscy, kobiety chcą być kobiece, ideały kobiecości i męskości często są pięknie i według mnie warto do nich równać). 2. Uważanie na to, aby kwestionowanie ról płciowych nie było związane z zaburzeniami tożsamościowymi (nerwicowymi) - co według mnie
  • Odpowiedz
@przemyslane_kadry: Ja bym jeszcze dodał, że są ludzie, którym nie odpowiada wpisywanie się w żadne sztywne role społeczne, nie tylko płciowe. Dla mnie te role to jest jakaś struktura, do której jeśli chce się wejść, to należy się dostosować, a dostosowywanie się do takiej struktury jest męczące i wyobcowujące z siebie. Taka persona. Nie każdy człowiek lubi grać - nie mam tutaj na myśli gier komputerowych ;p

Nie słyszałem nigdy o
  • Odpowiedz