Wpis z mikrobloga

Plan zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych jaki planuje wprowadzić obecny rząd najlepiej pokazuje ilu mamy alkoholików w społeczeństwie, którzy próbują przekierować swoją ignorancję na to, że inni piją kawę, palą papierosy albo jedzą fast-foody itp. A to też szkodzi, więc co reszta w ogóle ma do alkoholu?

Otóż drodzy menelaosi. Palacze papierosów czy kawosze albo grubcie od fast -foodów, pod wpływem nikotyny albo kofeiny czy innego hamburgera.Nie demolują stacji benzynowych, nie powodują wypadków drogowych w których giną niewinni, nie rzygają po klatkach w bloku, nie napadają z nożem dla 50 złotych, nie biją się po japach w centrum miasta, nie muszą być zawijani na policyjny dołek, nie biją swoich dzieci, żon itp.

Chyba, że znacie przykłady w których ktoś po wypiciu kawy albo zapaleniu papierosa stawał się nagle agresywny, bił żonę, powodował wypadek samochodowy i nie było z nim normalnego kontaktu.Tak więc jeśli musicie chodzić o 2 w nocy na stację po piwo, to po prostu macie problem alkoholowy. Doceniam tych, którzy przynajmniej umieją to zauważyć i stanąć w prawdziwe zamiast robić fikołki.

Stacja benzynowa jest miejscem do tankowania paliwa, którym poruszają się pojazdy samochodowe. A chcąc prowadzić pojazdy samochodowe trzeba być TRZEŹWYM. Sam fakt, że w miejscu w którym kierowcy tankują paliwo sprzedaje się alkohol bez ograniczeń jest ironią. Tak więc trzymam kciuki za MZ, że wreszcie wprowadzi ten przepis. A alkoholicy pamiętajcie, że zawsze możecie nakupić sobie zapas i urżnąć się w domu. Tylko na ulicach normalni ludzie nie chcą Was oglądać i zastanawiać się czy za chwilę Wam coś nie odwali pod wpływem wódki.

#bekazpodludzi #alkoholizm #polityka #sejm
  • 87
  • Odpowiedz
  • 2
@cyk21

@Lambo994: Każdy nowy rząd obiecuje zakaz sprzedaży alko dopóki nie zobaczą ile z tego kasy wpada.


Zakaz sprzedaży alko na stacjach paliw to nie jest zakaz sprzedaży alko jako takiego.
  • Odpowiedz
  • 1
@SHOGOKI Wiesz co ty możesz zrobić synku? Pogrzebać sobie palcem w d.... a potem go oblizać ( ͡º ͜ʖ͡º)( ͡º ͜ʖ͡º)

To jak wam nerwy puszczają nawet przy randomowych dyskusjach na wykopie najlepiej świadczy o tym jaki wielu z was ma problem. Już niedługo skończy się picie po nocy na stacjach, więc nie zapomnij sobie zrobić zapasu co byś nie usechł z
  • Odpowiedz
@Variv i myślisz że teraz nie powstanie np więcej monopolowych 24/7 albo się jakieś żabki tak nie otworzą? Przecież to wyjdzie jeszcze gorzej bo ten alkohol tam będzie jeszcze tańszy i będzie bliżej
  • Odpowiedz
  • 9
@KarnetNaGlony Co ma prohibicja czyli całkowity zakaz sprzedaży alkoholu do kontrolowanej sprzedaży i rozpoczęcie traktowania sprzedaży alkoholu jak używki, a nie gumek recepturek wszędzie i o każdej porze. Wyobrażasz sobie np. sprzedaż marihuany na każdej stacji benzynowej przez całą dobę? Przecież Ci co tak bronią alko pierwsi wtedy krzyczeliby, że państwo promuje narkomanię. I mieliby rację, bo marihuana nawet gdyby była legalna powinna być sprzedawana w cofee shopach, a nie na stacjach.
  • Odpowiedz
Stacja benzynowa jest miejscem do tankowania paliwa, którym poruszają się pojazdy samochodowe.


@Lambo994: na paliwie to akurat oni najmniej zarabiają. Przekąski i zwykłe napoje też usuwamy, po co takie rzeczy na stacji?
  • Odpowiedz
  • 1
@KarnetNaGlony

@Variv i myślisz że teraz nie powstanie np więcej monopolowych 24/7 albo się jakieś żabki tak nie otworzą? Przecież to wyjdzie jeszcze gorzej bo ten alkohol tam będzie jeszcze tańszy i będzie bliżej


No i ok. Niech powstanie więcej monopolowych. W czym problem?
  • Odpowiedz
@SHOGOKI: Pamiętaj mordo, zakaz na wszystko jest najlepszy :) Prościej rzucić zakaz niż edukować, jeszcze ci idiota odpisze że obliż palca.

I mówie to jako człowiek ktory mial w rodzinie alkoholików, mój ojciec był alkoholikiem - nigdy alkoholu na stacji nie kupił, a ludzie walą konia do tematu zastępczego bo za bardzo się temat bk0 rozrósł.

#!$%@? niewolnicy
  • Odpowiedz
@Lambo994: Gdyby alkohol pojawił się w naszej cywilizacji dziś, to byłby zakazany.

Posiadanie substancji psychoaktywnych o mniejszym koszcie zdrowotnym i społecznym jest zagrożone pozbawieniem wolności, tymczasem alkohol jest dostępny na stacjach, marketach i popularnej sieci płaza, pubach i restauracjach.

@KarnetNaGlony w pełni zgadzam się z tym, że prohibicja nie jest rozwiązaniem. Ale jest nim: zwiększanie cen alkoholu, mniejsza dostępność, zakaz małpek i ekspozycji alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych, zakaz
  • Odpowiedz
@Lambo994: jeśli ktoś naprawdę uważa, że w polsce alkohol nie stanowi problemu to niech zatrudni się w żabce albo na jakiejś stacji i zobaczy ile schodzi piwek/małpeczek.
  • Odpowiedz
  • 0
@cyk21

@Variv: Było wałkowane wiele razy: problem jest znacznie mniejszy niż się opisuje, a stacja benzynowa to czyjś biznes.


Jaki problem? A to, że zagraniczne stacje benzynowe stracą to nawet plus.
  • Odpowiedz
  • 1
@KarnetNaGlony

@Variv no że wyjdzie jeszcze gorzej xD co ma na celu ten zakaz?


Nie wiem. Dla mnie to w końcu uporządkowanie przestrzeni publicznej i postępowanie zgodnie z logiką.
Stacje benzynowe to nie sklepy monopolowe.
  • Odpowiedz
  • 0
@KarnetNaGlony

@Variv to niezłe masz priorytety xD


Lepsze niż alkusy co na myśl, że nie kupią alkoholu na stacji dostają szału.

Jeszcze tylko zezwolenie na handel w niedziele trzeba przywrócić do kompletu.
  • Odpowiedz
Otóż drodzy menelaosi. Palacze papierosów czy kawosze albo grubcie od fast -foodów, pod wpływem nikotyny albo kofeiny czy innego hamburgera.Nie demolują stacji benzynowych, nie powodują wypadków drogowych w których giną niewinni, nie rzygają po klatkach w bloku, nie napadają z nożem dla 50 złotych, nie biją się po japach w centrum miasta, nie muszą być zawijani na policyjny dołek, nie biją swoich dzieci, żon itp.


@Lambo994: Za to wystawiają grube rachunki
  • Odpowiedz
@Lambo994 i co to za różnica czy ktoś kupi ten alkohol na stacji czy w sklepie? xD alkohol jest w naszej kulturze tak wszechobecny że taki alkoholik i tak sobie przypomni o jego istnieniu. Tak na marginesie totalnie wyobrażam sobie sprzedaż marichuany wszędzie nie wiem w czym problem
  • Odpowiedz