Wpis z mikrobloga

Jest coś lepszego niż #fitatu do liczenia kalorii? Na początku byłem nawet podjarany tą aplikacją, bo elegancko skanuje się kody kreskowe i wszystko ładnie wczytuje ale jak przychodzi do wklepania czegokolwiek bez kodu to już są straszne problemy. Często mam problem z jakimiś podstawowymi produktami jak smażony kurczak itd. Nie wymagam od nich, żeby mieli gotowe dane na temat jakichś dziwnych dań ale jednak do tych najbardziej popularnych to powinni mieć własne pozycje, a zmiast tego trzeba wybierac pomiędzy propozycjami użytkowników, gdzie różnią się one od siebie czasami praktycznie o 100% jeśli chodzi o kaloryczność.

Dzisiaj to już w ogóle się zirytowałem, bo kupiłem sobie obiad w McDonald i to nie jakąś dziwną ofertę, tylko np. standardowego wrapa i nie udało mi się go znaleźć w apce...

#dieta #odchudzanie
  • 7
  • Odpowiedz
  • 2
@vivijes: No właśnie ja po to chcę używać takich aplikacji, żeby było to szybkie i łatwe, a im coś jest łatwiejsze tym większa szansa, że będę tego dłużej używał i że nie będe o tym zapomniał.

Jak chciałbym się bawić w szukanie wszystkiego samemu to chyba wolałbym zrobić sobie zwykły arkusz w excelu i samemu dodając takie rzeczy miałbym dokładność 100%.
  • Odpowiedz
@Murasame: a takich rzeczy jak smażony kurczak nigdy nie policzysz bez rozbijania na składniki, musisz oddzielnie policzyć i zważyć surowego kurczaka, panierkę, jajko i olej, bo inaczej to w zależności od użytych składników możesz mieć dużą rozpiętość kaloryczną
  • Odpowiedz
  • 0
@razornfs: McWrap znajduje, z "wrap" ma problemy. Nie sądze, że tak powinno działać dobrze zaimplementowane wyszukiwanie.

@razornfs Jaka panierka, pisałem o oklepanym kurczaku do którego jedynie dodajesz trochę przyprawy gyros i tyle.
  • Odpowiedz