Wpis z mikrobloga

Jako rodzic, chciałbym gdyby oczywiście zaszła taka sytuacja, aby moja córka przyszła do mnie i powiedziała, że pękła jej prezerwatywa i potrzebuje antykoncepcję awaryjną. Nie oszukujmy się jednak. Większość już dorosłych córek tego nie zrobi, a co dopiero nastolatka. Utrudnianie dzieciakom dostępu do antykoncepcji nie sprawi, że przynajmniej część z nich nie będzie eksperymentowała zbyt wcześnie z seksem. I choć średni wiek inicjalizacji seksualnej w naszym kraju oscyluje w okolicach 19 lat, nadal kilka procent naszych dzieciaków z różnych powodów seksu spróbuje już wieku 15 lat, a niekiedy nawet wcześniej.

Dlatego wolałbym, aby EllaOne, zwana tabletką "dzień po" była dostępna bez recepty nie tylko w aptekach, ale także np. na stacjach benzynowych, czy w sklepach nocnych. Z tego samego powodu, chciałbym, aby aborcja farmakologiczna (bo EllaOne nią nie jest) także była legalną i dostępną także dla nastolatek w naszych szpitalach procedurą medyczną. To lepsze rozwiązanie niż próby samobójcze ciężarnych dziewczyn, próby terminacji ciąży wieszakiem, czy zabójstwa niechcianych dzieci, że już o depresji i innych bardzo negatywnych aspektach niechcianej ciąży nie wspomnę.
  • 107
  • 0
@yungdupa: według niego tak. Albo lubi taką demagogię, bo taka też na niego, jak na większość katolików działa, albo taki #!$%@?. Odpowiednią wersję sobie wybierz sam. :)
@yungdupa Ogólnie to ten tabs jest znacznie lepszy (pod etycznym kątem) od tabletek wczesnoporonnych, więc orxeciwcsamej tabletce nic nie mam.
Ale to że OP postuje sprzedawanie takich tabletek hormonalnych jak cukierków na stacjach benzynowych to absurd. Tym bardziej że receptę na nią można sobie załatwić w 5 minut przez internet.
Trudny dostęp do antykoncepcji dla nastolatków to też absurdalna teza. Od prezerwatyw do tabletek hormonalnych - ale młodzi powinni jednak korzystać z
@Chce_tylko_byc_obok_Ciebie: nie wiem, może nie każdy chce zmarnować co najmniej kilkanaście lat życia i wydać na to kilkaset kPLN? Żeby pozbywać się komarów też czasem jest ciśnienie, bo np. roznoszą malarię. To że coś jest małe i prymitywne, nie musi implikować, że jest niegroźne.
@Chce_tylko_byc_obok_Ciebie: ależ oczywiście: potencjalnie może z tego powstać dziecko, i jak wszystko dobrze pójdzie to może i nawet dorosły człowiek. Tak samo jak dowolny zdrowy oocyt + plemnik mogą potencjalnie kiedyś stać się człowiekiem. I dalej nie znaczy to, że dowolna para oocyt + plemnik jest człowiekiem. Tak samo jak nie jest nim blastocysta.
@Noniusz: Chwileczkę, jak to "potencjalnie"? Ten zlepek komórek z czystym prawdopodobieństwem 100% stanie się dzieckiem, nie ma żadnej potencjalności, nie ma możliwości że będzie kotek, piesek albo komar. Ani tego że zniknie (poronienie czy inne przypadki to inna kwestia, która zresztą nie przeczy że rozwinie się zawsze dziecko). Sytuacja z plemnikiem i komórką jajową jest zgoła inna, bo sama w sobie (ta komórka) bez zaistnienia specjalnych okoliczności nie daje życia, jej
@Noniusz: Chwileczkę, jak to "potencjalnie"? Ten zlepek komórek z czystym prawdopodobieństwem 100% stanie się dzieckiem, nie ma żadnej potencjalności,


@Chce_tylko_byc_obok_Ciebie: już sama implantacja ma skuteczność około 50%, a nawet po udanej implantacji jeszcze trochę rzeczy może pójść nie tak, więc jest większe prawdopodobieństwo, że blastocysta umrze, niż że będzie z niej człowiek. (σ ͜ʖσ)

Sytuacja z plemnikiem i komórką jajową jest zgoła
Eh ludzie i właśnie o to w tym chodzi, tylko i wyłącznie o obniżenie wieku zgody. Takie argumenty uderzające w najniższe instynkty, odwołujące się do uczuć rodzicielskich, no bo co, córce odmówisz? Tak się właśnie osiąga założone cele agendy, tak właśnie pedofilia wchodzi tylnymi drzwiami, ludzie ogarnijcie się.
  • 0
@ROCKNROLLLA: jak już nauczysz się dyskutować nie stosując toksycznych metod komunikacji, to wróć. A póki co polecam jakąś terapię.Zakładam, że jak każdy toksyk nie zrozumiesz, o co mi chodzi i dlaczego Twoja wypowiedź jest toksyczną. Pa.