[BlackpillRAW]

Praca w pełni zdalna to najlepszy system pracy jaki istnieje.

Ten komfort, ten brak stresu, to siedzenie cały dzień w piżamie, ten własny kibel, ta własna kuchnia, ten brak kłótni o klimatyzacje z Anetkę, ta cisza i spokój, ten brak ludzi, brak stresu, ta oszczędność pieniędzy i czasu na dojazdy...

Miód malina, śledzie w majonezie, mięso w galarecie!

Że też jeszcze pół roku temu jeździłem dziennie 50 km w obie strony samochodem do poprzedniej pracy i musiałem użerać się z prymitywnymi ludźmi pracującymi fizycznie zbierając od nich dokumentacje... Zaszedłem może nie jakoś bardzo daleko, ale istotna zmiana w życiu.

Nie zapraszam do dyskusji bo nie ma o czym. To są fakty i z tym się nie dyskutuje!

#przegryw #takaprawda #blackpillraw #pracbaza #januszebiznesu #januszalfa #kolchoz #januszex #pracait #robpill

[msy]

@BlackpillRAW: Lipa jest jak musisz wyjść z domu i pogadać z ludźmi. Po kilku latach pracy zdalnej stresuje mnie dosłownie każda sytuacja społeczna i wszyscy dookoła starają się to wykorzystać. Przed erą stałej pracy zdalnej tak nie miałem :/

[BlackpillRAW]

@msy A ja jestem bardziej spokojny na codzień odkąd pracuje zdalnie. Nie ma tego spięcia jak przy stacjonarnej

[zblazowany_]

Totalnie. Jak ktoś mnie pyta czy na zdalnej na brakuje mi kontaktu z ludźmi to chce mi się śmiać.

[ToJestNiepojete]

@BlackpillRAW: Największy plus jest taki, że nikt nie pcha lepkiej łapy na przywitanie. Pamiętam największy śmierdziel w firmie, za którym zostawał taki ślad smrodu, że nie potrzebujesz psa tropiącego xD, podawał rękę każdemu napotkanemu człowiekowi na korytarzu.

[BlackpillRAW]

@ToJestNiepojete poruszyłeś bardzo ważną kwestię. Jak pracowałem w poprzedniej pracy gdzie do mojego biura bon stop wchodziło robolstwo to każdy musiał podać tą brudną rękę. To było tak obrzydliwe. Ogólnie podawanie rąk codziennie w pracy to rak. Rozumiem pierwszy raz gdy się z kimś nowym poznajesz ale po co to codziennie wymieniać bakterie???

[Limeade]

@D_Stog chłopie nawet się nie zastanawiaj tylko zmieniaj robotę. Ja 8 lat na budowie przerobiłem, niedawno zacząłem robotę 'umysłową' w korpo i to jest inny świat. Robota hybrydowa, niby 2 dni w biurze ale towarzystwo całkiem inne, ludzie mili, uśmiechnięci, czyści i trzeźwi xD nie da się tego porównać. Od roboty w brudzie, syfie i ubóstwie do pracy co polega na klikania w kąkuter z domu czy biura z kawą w ręku

[Limeade]

@donttalktome @msy @zblazowany_ wy nie macie w tych pracach żadnych wideo rozmów z innymi? Ja zacząłem robotę hybrydową 2 miesiącem temu, bo wcześniej na budowie robiłem xD ale w sumie to codziennie mam jakieś calle na teamsach z innymi pracownikami, albo z moim teamem/menadżer.

[klozi]

@Limeade: i co za to płacą za klikanie w kąkuter żartowanie i gadanie jak minął łykent? Co robisz pożytecznego w pracy?

[Limeade]

@klozi ja w sumie nawet nie robię tylko mnie dopiero uczą into Salesforce, data protection i swoje strony internetowe/sklepy xD entry level it robota ale to 'korpo' w centrum Londynu to może standardy są inne

[klozi]

@Limeade: czyli jesteś naciągczem. Sprzedajesz jakieś gówno po prostu i niepokoisz ludzi telefonami i wciskasz im jakiś szajs

[xqwzyts]

ta oszczędność pieniędzy i czasu na dojazdy...

@BlackpillRAW: zamiast zielonych ładów i innych wynalazków na odkorkowanie miast wytarczyłyby przepisy forsujące pracę zdalną tam gdzie to możliwe. A większosć pracy biurowej jest jak najbardziej możliwa bo bazuje na wysyłaniu maili i telefonach a nie fizycznym przebywaniu w miejscu gdzie materializują się treści maili.
Dziś przez cały dzień w Wawie S8, które od rana do nocy zakorkowane można na luzie przejechać w każdą

[Limeade]

@klozi mordo nie wiem co ty gadasz, ja jestem w dziale IT i nic nie sprzedaję. A firma gdzie robię to nie naciągacze tylko szanowana organizacja co działa od 100 lat xD

[koniecswiatajestbliski]

@BlackpillRAW: u mnie niestety 2 dni w miesiącu trzeba do biura jechać, ale nie ma tragedii. I tak muszę czasami jakiś papier do HR zanieść czy coś.

[D_Stog]

@Limeade: No ale co zrobić, jak w rajchu płacą 2300 eur a teraz miałbym zarabiac max 4000 zl. Chociaz jak sie #!$%@? to serio tak zrobie

[Limeade]

@D_Stog a w rajczu byś nie znalazł roboty w biurze skoro dobrze znasz język? Ja w Anglii siedzę i też emigrant, ale jakoś mnie przyjęli. Teraz to całe diversity & inclusivity jest modne i zatrudniają takich parobków jak my xD

[D_Stog]

@Limeade: Niemiecki mam koślawy, a angielski jest traktowany w de jakby go nie było, nawet w amerykańskiej firmie. Co prawda ucze sie szabwskiego ale zanim dojde do poziomu akcpetowalengo w robocie troche czasu minie.

[klozi]

@Limeade: już bardziej szanuje roboli na budowie bo przynajmniej uczciwie pracują