Aktywne Wpisy
jmuhha +122
Marcowy poranek, wracasz z rezurekcji okadzony kadzidłem, wchodzisz do domu i widzisz jak twoja żona lekarka przecina spód do wielkanocnej majonezowej babki. Oboje jesteście dla siebie pierwszymi. Ufacie sobie i czujecie się dla siebie stworzeni. W tle czuć unoszący się zapach gotowanej białej kiełbasy a z głośników kina domowego wybrzmiewa ciche Alleluja.
Za godzinę będą tu już goście, a podczas śniadania powiecie im, że wasza dwójka za 6 miesięcy będzie już trójką.
Za godzinę będą tu już goście, a podczas śniadania powiecie im, że wasza dwójka za 6 miesięcy będzie już trójką.
JaNieGejJaPapiesz +256
Za każdym razem jak pomyśle jak polska jest #!$%@? po chwili navhodzi mnie refleksja że moglo być gorzej. Mógł byc jakis batustan w afyce albo jakieś gówno w azji typu chiny lub jakieś slumsy w ameryce południowej. Nie jest może suuper ale moze być
#gownowpis
#gownowpis
Witam,
Jestem VATowcem na ryczałcie. Zastanawiam się nad wzięciem samochodu w leasing lub kupnem go za gotówkę. Auto kilkuletnie powiedzmy za 150k, które chciałbym po leasingu zostawić, ale jeszcze nie wiem na jaki czas(może rok/dwa). Jeśli chodzi o leasing to z tego co widziałem najkorzystniej wziąć taki z wykupem 1% (leasing na 3 lata) i nie księgować ostatniej faktury, czyli wykupić prywatnie? Chciałem porównać opłacalność obu opcji i wyglądało by to mniej więcej tak:
Leasing zakładam, ze najkorzystniejszy wychodzi przy 45% wkładu na początku i na 3 lata, wtedy koszt leasingu to około 8% (chyba nie da się mniej?) i na auto będę miał FV 23%.
Całkowity koszt samochodu z leasingiem dla samochodu za 150k wynosi więc 162k. W tym wypadku jest VATu około 30k, z czego mogę odpisać połowę (bo użytek mieszany), więc 15k. Za auto z kosztem leasingu zapłaciłem o 12k więcej w stosunku do zakupu za gotówkę i po uwzględnieniu tych odpisanych 15k z VATu jestem 3k na plus.
Tak jak wcześniej pisałem zakładam, że auto sprzedam jakiś rok/dwa po zakupie, więc przy sprzedaży zapłacę 3% podatku dochodowego (o ile zasady się do tej pory nie zmienią). Cena sprzedaży będzie powiedzmy na okrągło około 100k (pewnie poniżej, ale zaokrąglam), więc przyjmijmy że zapłacę wtedy 3k podatku. Akurat 3k bylem na plusie i teraz je zapłacę, więc wychodzę na 0.
Oczywiście z plusów leasingu to odliczanie kosztów serwisu/paliwa przez te 3 lata (bo oczywiście po wykupie prywatnym nie mogę już tego odliczać?). No i kolejny plus to taki, że nie płacę całej kwoty odrazu, więc może jakiś % z niezapłaconej kwoty urośnie (choćby na jakichś lokatach/obligacjach). Biorąc pod uwagę te dwa plusy zakładam, że jest do ugrania maksymalnie kilka tysięcy (nie jeżdzę dużo, wiec na paliwie aż tyle nie odpiszę).
Podsumowując koszty wychodzi to mniej więcej podobnie biorąc za gotówkę albo w leasing z delikatną przewagą leasingu, ale zakładając też że nic w prawie się nie zmieni i dalej będzie można po kilku latach sprzedać samochód z podatkiem tylko 3%. Raczej nie zakładam tutaj zmiany na korzyść podatnika, bo 3% to i tak nie wiele :)
Plusem zakupu za gotówkę może być też to, że mogę auto sprzedać np po roku od zakupu, a w czasie trwania leasingu jak chciałbym np ten leasing odstąpić to chyba musiałbym wystawić pełną FV 23% na odstępne (które było by duże w przypadku zakupu z początkowym wkładem 45%).
Dobrze rozumiem, czy coś źle policzyłem/pominąłem?
@zakr: możesz
https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-prywatny-samochod-w-dzialalnosci-gospodarczej#:~:text=Sprawd%C5%BA!-,Prywatny%20samoch%C3%B3d%20w%20dzia%C5%82alno%C5%9Bci%20gospodarczej%20w%20204%20roku,przebiegu%20pojazd%C3%B3w%20dla%20cel%C3%B3w%20PIT.
@zakr: przecież gdybyś kupił za gotówkę to też byś odliczył 50% VATu
@Jelen_Szlachetny sorry chyba niedokładnie się wyraziłem, chodziło mi o zakup za gotówkę prywatnie. Czyli wtedy nie wprowadzałbym wcale auta do działalności.
Nigdy nie zagłębiałem się w temat, ale wydaje mi się, że leasing przy ryczałcie nie ma sensu. Po to się bierze m.in. leasing, żeby mieć koszt uzyskania przychodu, którego przy ryczałcie nie ma.
Tak w ogóle to możesz samochód prywatny wykorzystywać do celów firmowych i odliczać 50% VATu.
@zakr: tak, dokładnie tak. Mam samochód wykupiony po leasingu i nadal odliczam VAT - taka sama sytuacja jak u Ciebie (ryczałt+VAT)
@OsSikorskiego: oo dzięki za info. A wtedy musiałeś
@OsSikorskiego odliczanie odliczaniem, ale jakbyś chciał sprzedać to nie mógłbyś sprzedać jako osoba prywatna tylko musiałbyś wystawić fakturę i zapłacić potem pełny VAT 23%.
@zakr Wbrew pozorom odliczanie kilku złotych miesięcznie z tytułu 50% vat za paliwo czy przeglądy co roku to w ujęciu np. 6 lat wcale nie będzie
@OsSikorskiego: ekstra, dzięki za info. Myslalem że musiałbym przenieść do i wprowadzić do środków trwałych firmy.
@supersucker: czemu? Jeśli auto jest na osobę prywatną to czemu miałby sprzedawać jako firma?
@zakr: nie, to już księgowa odlicza - ona wie, że nie mam go w środkach firmy, więc z definicji mam prywatne. I tak, faktury biorę na JDG i mogę wtedy tę część VATu odliczyć
@supersucker: tak ta opcja wydaje się chyba najlepsza. Z tych wyliczeń, które przedstawiłem w głównym poście wynika, że nie ma za bardzo korzyści biorąc to auto w leasing, a przy sprzedaży nie wiadomo jakie będą przepisy za kilka lat itp,
@fat_american_kid: u znajomego jak miał kontrolę to tylko sprawdzali, czy płatność była z jego karty. I odrzucili kilka faktur, gdzie ktoś inny brał "na niego"
@supersucker: Robisz wykup prywatny, a następnie darowiznę komuś z rodziny tak, żeby podlegało to zwolnieniu z podatku. Wtedy po pół roku możesz to auto sprzedać jako osoba prywatna (a właściwie obdarowany) i nie płacisz VAT-u.