Wpis z mikrobloga

Nienawidzę chodzić do biura i strasznie wkurza mnie to że rynek pracy (nie-IT) forsuje powrót do biura.
Kończąc pracę o 17:30 wróciłem do domu o 18:50 z uwagi na problemy z autobusami (normalnie mam +/- 50min do biura).
Po powrocie jestem całkowicie wytarty z kapci, brak siły na cokolwiek i energii. Najchętniej bym się położyć spać ale wtedy w nocy nie zasnę. Nie wiem jak to działa ale biuro strasznie wysysa moją energię. Zastanawiam się czy nie mam alergii na biuro i to takiej dosłownie, bo po powrocie z biura zawsze czuję takie "ciepło" na twarzy i oczach, pieką mnie oczy, czuję taki bród na twarzy. Pomaga mi przemycie twarzy pianką do mycia. Poodobnie mam jak jeżdżę pociągami TLK. Nie wiem, może alergia na klimę czy coś. Na razie mam 2x w tygodniu biuro ale chodzą głosy że chcą zrobić 3-4x w tygodniu... dramat.

Dla kontrastu dodam że pracując z domu nie mam problemu żeby po pracy coś po robić - siłownia, znajomi, cokolwiek, bo czuje się normalnie. Za to jak idę do biura to jestem potem padnięty.
#gorzkiezale #korposwiat
  • 6
@twardy-zawodnik: ja mam samochodem do pracy 25 min, jestem w biurze 4x w tygodniu i zarówno pracowało mi się świetnie zdalnie w poprzedniej firmie przez 3 lata, jak i teraz, gdy muszę dojeżdżać od niemalże roku.

Nie jestem orędownikiem zaganiania do biura na rozkaz, ani nie jestem ultrasem pracy zdalnej. Natomiast aż sam sobie nie wierzę, ale lubię jeździć do biura (parking firma zapewnia, obiad bezpłatny), Często bywa tak, że nie
@twardy-zawodnik: jest to niestety normalna reakcja na biuro dla wielu ludzi - sam to potwierdzam i sam to mam. Choć o tyle dziwnie, że na początku swojej kariery zawodowej (7 lat temu), biuro mi aż tak nie przeszkadzało. Teraz dzień w biurze, to z automatu dzień stracony. Nieważne czy pracy jest dużo, czy mało.
@twardy-zawodnik: Co do prawdziwej alergii i to tak całkiem serio - zbadaj światło w januszeksie. Są do tego odpowiednie norm. Szczególnie ważny dla zmęczenie jest "flicker" - może to jednej z powodów. Choć i tak jak bym miał obstawiac to raczej problem psychiczny (3/4 biur wygląda tak samo ch-ujo-wo)