Wpis z mikrobloga

Szefowa właśnie wróciła z urlopu przywożąc ze sobą magnesy na lodówkę jako pamiątki dla pracowników. Dziewczyny z biura zachwycone, ponieważ zbierają je od każdego i mają nimi zawieszoną całą powierzchnie lodówki.

Mam parę magnesów z miejsc, które osobiście odwiedziłem, ale takich odmawiam, bo nie widzę sensu w pamiątce po kogoś wakacjach. Będę na nią patrzył i myślał: "O jak super, że mój współpracownik/przełożony był na urlopie"? Co mi z pamiątki z miejsca w którym nigdy nie byłem? ¯\(ツ)/¯

Zbieracie magnesy tylko zdobyte przez samych siebie czy też przez znajomych?
Zapraszam do dyskusji.

#pracbaza #kiciochpyta #pytanie #rozowepaski #logikaniebieskichpaskow
weteye - Szefowa właśnie wróciła z urlopu przywożąc ze sobą magnesy na lodówkę jako p...

źródło: Magnes-na-lodowke-kamien-pamiatka-POLSKA-MAPA-002

Pobierz
  • 8
@weteye: cenię tylko te, które kupię sobie sam będąc na wczasach.
W moim otoczeniu panuje podobne nastawienie jak u Ciebie w biurze, na szczęście nikt mi jeszcze żadnego magnesu nie próbował wcisnąć.
Za to bardzo cenię sobie pocztówki ale dawno już żadnej nie dostałem ()
  • 1
a słyszał pan kiedyś o dobrym takcie i po prostu byciu miłym?


@nairoht: zdecydowanie, dlatego kulturalnie wyjaśniłem mój pogląd na sprawę i powiedziałem, że ktoś inny z pewnością bardziej się z tego ucieszy niż ja :)
@weteye: ja przyjmuję, bo to trochę niegrzeczne odmawiać prezentu i wieszam takie z boku lodówki nie od frontu i jest to taki plan wyjazdu na przyszłość. Mam takie z Wenecji, Bibione, Grecji i ze dwóch polskich miejscowości i traktuję je jako plan na bliżej nieokreśloną przyszłość, że kiedyś tam sobie zrobię wycieczkę i nie będę już kupować magnesu, bo mam xD
Wiem, że może nigdy tam nie pojadę, ale jak już