Wpis z mikrobloga

@Cubes: Przeważnie biegałem szybciej na zewnatrz niż na biezni. W moim przypadku chłodzenie ciała było istotnym czynnikiem. W siłowni straszna monotonia i przez to mniej motywacji by pobiegnąć szybciej. Życiówki zawsze robiłem na trasie w parku, a na siłowni te wyniki były bardzo średnie.
@Cubes: mam tak samo - nie mam na czym się skupić by nie myśleć ile czasu upłynęło. Tak samo rower - na siłce się męczę, prędkości niskie, gdyby nie YT z telefonu to bym się gapił w ścianę, a normalny rowerek na luziku mogę nawet kilka godzin pośmigać i człowiek zadowolony. Na razie pogoda jest nieprzyjazna dla mnie więc posiłkuję się siłownią. Zrobi się cieplej i bardziej sucho to czuję, że