[mickpl]

Ja pierdzielę, jak my tu na tagu czegoś nie wyjaśnimy to pół twittera będzie pierdzielić głupoty bez końca. Największym driverem zakupów inwestycjno-spekulacyjnych w pierwszej połowie zeszłego roku nie była zapowiedź kredytów 2%, tylko rosnąca inflacja, która w lutym miała pik na 18,4%. Ludzie się przestraszyli, że piniondze im zniknom z konta, zaginom na zawsze i ubrali się w jedyne aktywo jakie znają czyli kwadrat powietrza otoczony silikatem bo "zawsze się wynajmie". Dopiero potem, płynnie weszła beczka i dopompowała całość na 18k z metra w Default City XD Wiadomo, że polski rynek kwadratów to jest jedna, wielka Akademia Chłopskiego Rozumu™ no ale proszę.

#nieruchomosci #kredyt2procent #ekonomia #gospodarka #wkpinvestments

[Khaine]

Ludzie się przestraszyli, że piniondze im zniknom z konta

@mickpl: Do tej pory się boją że im piniondze zniknom, osobiście mam takich znajomych co mówią że trzeba kupować kwadrat jak najszybciej bo inflacja wszystko zje xD

Ci co się pakują teraz inwestycyjnie będą mieli niepowtarzalną okazję stracić zarówno na inflacji jak i nominalnie.

[mickpl]

@Khaine: A najzabawniejsze jest to, że jakbyś w tym lutym 2023, kiedy odczyt był 18,4% założył lokatę na 9% (lub negocjowaną z kierownikiem oddziału, #pdk) to w tym momencie masz już inflację r/r 2,8% i 9% więcej kapitału minus belka. Czyli generalnie niespecjalnie trzeba było się ładować w kwadrat XD

[pastibox]

@mickpl: nie no rynek ma cholernie mocne fundamenty. Za rate za kawalerkę można sobie obecnie wynająć 66m2 mieszkanie w Warszawie.

[Khaine]

nie no rynek ma cholernie mocne fundamenty. Za rate za kawalerkę można sobie obecnie wynająć 66m2 mieszkanie

@pastibox: I w tym roku się to nie zmieni raczej, bo stopy pewnie nie spadną. Zostaje modlitwa o dopłaty albo spadek cen, nie ma innych opcji.

[literacyfra123]

@mickpl: tak inflacja 18% a stopy na poziomie 6% lokaty 5-6% to każdy kto miał większe oszczędności panicznie szukał "bezpiecznej przystani". Zresztą NBP nie zapracowało swoją komunikacją na odpowiednie zaufanie uczestników rynku, wielu myślało, że zaraz przebije 20% i oszczędności szybko nic nie będą znaczyć.

[borjaki]

@pastibox: po 1 mozna spokojnie dostac kredyt z oprocentowanien 7,09 takze jednak rata jest troche nizsza. Drugie bledne zalozenie to minimalny wklad wlasny. Jakos znam troche osob ktore mialy wkladu np 400-500k, a zdarzali sie tacy co mieli wiecej.

[mickpl]

inflacja 18% a stopy na poziomie 6% lokaty 5-6%

@literacyfra123: Lokaty dużo wyższe wtedy były. Dzieląc pieniądze na kilka banków można było luzem wyciągnąć 8-9%. No ale tak - ludzie wtedy serio krzyczeli, że piniondze zniknom i to był największy boost do konwertowania hajsu na silikat.

[literacyfra123]

@mickpl: nie zmienia faktu, że po odjęciu belki były realnie na dużym minusie, ludzie z większą gotówką byli zdesperowani to bardziej ryzykowanych inwestycji np. w nieruchomości.

[enten]

@mickpl: wytłumacz mi jedną rzecz.
Po co ładować się w lokatę skoro można załadować się w kwadrat?
Matematyka jest prosta - dopóki samo się spłaca (czyli czynsz pokrywa ratę) dopóty jest to tak bezpieczna lokata kapitału jak bezpieczny jest Biały Dom. Kaska zainwestowana raz pracuje sama na siebie, a Ty za 10, 20 a może i nawet 30 lat ale w końcu spłacasz nierucha i masz w gratisie 1,2,3 a może