Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 100 CV. Efekt – 1 rozmowa o pracę, na której zostałem odpalony i nie przeszedłem rekrutacji. Reszta ofert, na które aplikowałem CISZA.
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 1000 zaproszeń/polubien na różnych aplikacjach randkowych. Efekt – 4 pary, z czego 3 to jakieś fejk konta/scamy i jedna – 36-letnia bezrobotna bambaryła z 3 bękartów. (Nie pytajcie czemu dałem jej lajka, po prostu każdego dodawałem).
Chciałem się wyprowadzić od
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 1000 zaproszeń/polubien na różnych aplikacjach randkowych. Efekt – 4 pary, z czego 3 to jakieś fejk konta/scamy i jedna – 36-letnia bezrobotna bambaryła z 3 bękartów. (Nie pytajcie czemu dałem jej lajka, po prostu każdego dodawałem).
Chciałem się wyprowadzić od
Niestety ale jak pomyślę sobie o wadach jedzenia na mieście w restauracji:
-trzeba wyjść z domu
-trzeba się ubrać
-trzeba dojechać
-trzeba płacić dużo więcej niż za domowe jedzenie
-trzeba prowadzić interakcje z kelnerem
-trzeba liczyć się z negatywnymi spojrzeniami jak przyszedłeś sam
-trzeba czekać na jedzenie
-trzeba liczyć się z tym, że może być tłok
-trzeba jeść w miarę kulturalnie, a przynajmniej nie można robić bardachy jak u siebie w domu
to za każdym razem odpuszczam i stwierdzam, że wolę zjeść kurczaka z pieca w domu. Ewentualnie jak przyjdzie ochota to raz na kilka miesięcy zamawiam pizze do chaty.
Jedzenie na mieście to gówno pod wieloma względami i brak komfortu. Czy tylko ja tak uważam?
#przegryw #przemyslenia #blackpillraw #warszawa #gotujzwykopem ##!$%@? #stulejacontent #niepopularnaopinia
@BlackpillRAW: Dla mnie gotowanie w domu to gówno i brak komfortu. Serio. Jem tylko w gastro, tzn w domu też jem ale tylko takie rzeczy jak warzywa, owoce, jakaś tam wędlina, ser, jogurt, ciastko. czasem jakieś nowości-gotowce na testa. Gotowanie może z raz w miesiącu tylko aby się utwierdzić w tym. Tak, termomix też nie
Zalety,
Wiem co ugotowałem, nikt mi starego kurczaka umytego nie wpakował na talerz,
Jak gotuje to jednocześnie robię trening siłowy i w przerwach pomiędzy seriami mieszam itd
Mogę sobie wylizać talerze i mam mniej mycia, a w restauracji bym dostał zakaz wstępu.
Małe porcje w restauracji a w domu duże,
W domu mam swoje talerze a w restauracji muszę jeść po tysiącach innych klientów, tak wiem myją
Btw, do baru na wagę chodzą normalni ludzie, a nie oskariat.
Droga restauracja tylko dlatego że jest droga, to nie jest wyrobiony smak do żarcia, tylko wyrobiony smak do pieniędzy.
Instagram to nie życie.
Jak nie masz aż takich zaburzeń żeby iść do restauracji, to dasz