Wpis z mikrobloga

@piechock12 Wenlafaksyno działaj. Chłop brał paroksetynę i był w stanie funkcjonować i chodzić do pracy chociaż nie było normalnie i wegetacja była i nic się nie chciało i czasem kryzys był ogromny. Szaman kazał zmienić na wenlafaksyna żeby lepszy efekt był i chłop leki zmienił. Najpierw miesiąc 75 mg, teraz od tygodnia 150. Nie wiem czy ten lek nie działa czy skutki uboczne (nie pamiętam już normalnego życia) ale stan taki ze tylko po ścianach chodzić #ssri #depresja #nerwica #wenlafaksyna #psychiatria
  • 9
  • Odpowiedz
@piechock12 Uwierz, że będzie normalnie. Potrzeba jednak na to czasu, a czas mimo wszystko #!$%@?.
W moim przypadku normalne funkcjonowanie wówczas nie wchodziło w grę. Nawet się nie obejrzałem, a do magika sobie popytałem autkiem, gdzie wcześniej problemem było wyjące za bramkę xD
  • Odpowiedz
  • 1
@Fox7er: no ja miałem podobnie jak zacząłem brać paroksetynę, też z lęku takiego, że nie mogłem autobusem jechać nagle zacząłem sobie normalnie żyć. Problem w tym, że nie wyleczyła mnie z beznadziei życiowej (samotność) przez co i tak nie chciało mi się nic robić, problemem było wyjście na miasto bo łapała mnie frustracja jak widziałem normalnie żyjących ludzi, nie widziałem sensu w robieniu czegokolwiek, miałem kryzysy itp. (ale byłem w stanie
  • Odpowiedz
@piechock12 Jak już dobrze wejdzie, to będziesz miał bardziej wywalone, ale problem zostanie.
Wenle to był pierwszy lek, który dostałem. Z tych kapsułek, nawet musiałem usypywać granulki, bo jakieś prądy mi przez krzyż przechodziły i ogólnie dostawałem nudności. Raz nawet na sorze wylądowałem xD Ciężko mi się teraz odnieść do jego skuteczności, bo #!$%@?łem się w benzo i tutaj faktycznie dostałem skrzydeł. Ale upadek był w #!$%@? bolesny. Tolerancja szybko rośnie, a
  • Odpowiedz