Wpis z mikrobloga

Jadę do psychiatry powiedzieć że mam myśli samobójcze i nikt mnie nie powstrzyma ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Ojca nie na ze mną ehh. Ale jakoś daje radę, choć jestem trochę zrozpaczony.

Dam lekarzowi kartkę z notatka co ze mną bo samemu nie daje rady mowić:
Od długiego czasu odczuwam brak sensu do życia i chęć nieistnienia. Czuję się przygnębiony i ból psychiczny większość dnia, prócz paru czynności które sprawiają że przesz krótko moment czuję sie dobrze. Robienie czegokolwiek sprawia mi ból.
Czuję dyskomfort przy wychodzeniu z domu, większy jeśli spotkam ludzi.
Nie potrafię nawiązać rozmowy głosowej i złe.sie czuję rozmawiając. W ciągu dnia śpię po kilkanaście godzin. Próbuję wykonywać krótkie ćwiczenia fizyczne.
Mam wrażenie że wszystko źle robię.
Nie mam siły do niczego. Ano chęci. Nie
Wąchania nastroju. Mam myśli samobójcze kilka razy dziennie typu jak się o by było się zabić
Mam ciągła potrzebę oddawania moczu (chyba przy stresie) czy mam wykonac badanie moczu?
Mam też zerowe libido, czego wstydzę się powiedzieć.
Leki nie działają, czy mogę być szybkim metabolizerem przez co szybko maleje dawka w organiźmie

Ciągłe zmęczenie, ból głowy przyjechałem sam

#qewnakwadracie #przegryw #asperger #fobiaspoleczna #depresja
qew12 - Jadę do psychiatry powiedzieć że mam myśli samobójcze i nikt mnie nie powstrz...

źródło: temp_file7206221939022596038

Pobierz
  • 40
  • Odpowiedz
  • 0
@Greensy: Nie było git ehh. Po prostu robię coś wbrew lękom.

Z mieszkaniem to będę musiał sobie gotować i sprzątać. Kupować sobie żarcie. Tata kawki nie zrobi.
Może usamodzielnienie coś da. To tylko na miesiąc.
  • Odpowiedz
@qew12: jak powiesz to wezwą policję.
to jest właśnie absurd pomocy psychologicznej (przynajmniej prywatnie - nie wiem jak na fundusz) że jak ktoś chce się zabić i chce o tym pogadać to nie może bo od razu policja jest wzywana.. i takie to leczenie. Jeżeli chce się pan zabić będę musiała wezwać policję. zajebista pomoc xd

Czasami wystarczy przegadać parę spraw, ale nie u nas, u nas jesteś straszony
  • Odpowiedz
  • 0
@r5678: Nie zawsze. Mysli samobójcze często są pasywne. Jeśli ktoś nie chce się zabić, nie planuje tego, tylko myśli o tym jak to by było to nie zamykają.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@190chad byłem już w psychuszce. Czemu miałaby kogoś zniszczyć? Może byłem w dobrej.
Nie dostałem skierowania do szpitala ani się tego nie spodziewałem.
  • Odpowiedz
  • 1
@qew12
Miras, nie Ty pierwszy, nie ostatni. Dopadła Cię choroba i jedziesz do lekarza który wie co z nią zrobić, super.
Już po wizycie?
  • Odpowiedz
@qew12: myśli samobójcze kilka razy na dobę to jeszcze żadna depresja, tylko życie w Polsce ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Spanie kilkanaście godzin na dobę, brak libido, chęć nieistnienia (bardziej niż chęć samobójstwa) brzmią jak wypalenie autystyczne. Przechodziłem niedawno coś bardzo podobnego, ale z większym nasileniem.

Moim zdaniem zdecydowanie nie warto pchać się w radykalne zmiany w takim momencie, tylko pogarszasz sytuację! W tym momencie trzeba odpoczywać. Biganie
  • Odpowiedz