Wpis z mikrobloga

To jakie trzeba mieć auto żeby mieć prawo powiedzieć, że się pasjonuje motoryzacją


@WielkiNos: to raczej polega na tym co z tym autem robisz. Jak tylko jeździsz to ciężko nazwać to pasją. Ja na przykład nazywam się pasjonatem bo przy aucie wszystko robię sam i nawet nie denerwuje się jak coś się popsuje bo wiem że czeka mnie fajna rozkmina jak to naprawić.

Jako ciekawostkę moge dodać że z moich obserwacji
bardziej kisne z tego wiejskiego tuningu niż z tego że to Punto xD

Jeszcze bardziej bym się śmiał jakby się okazało że pod maską 1.2 benzyna xD


@0caffe: hehe. Mam tak samo. Nie mogę z tych sebków w zdezelowanych bolidach za 10k z jakimiś downpipami, popcornami i innym gównem. Jak jadą to aż szyby się trzęsą w oknach a pod maską 120km xDDD