Wpis z mikrobloga

@Quzin: nie rozumiesz, chodzi o to żeby równać, a potem zubożyć. Czyli najpierw każdemu mieszkanko na kredyt a potem sru inflracja i inne cuda. Jakby teraz nie pomagali uboższym to by się mogli buntować. A tak to "dostają" więc siedzą cicho. Gotowanie żaby. Jednocześnie brak pomocy i zarzynanie małych firm.
Człowiek na garnuszku państwa i korpo jest niebuntujący się.