Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czołem Mirki!
Akurat korzystam z mirkoanonima, ponieważ nie mam jeszcze tutaj konta :D
Chciałbym zadać wam interesujące pytanie.
Kiedy ostatnio widzieliście samochód, który był użytkowany codziennie po naszych drogach z lat 70 i 60. Pytam nie o technologię, a o datę wyprodukowania.
Głównie chodzi mi o rasowego gruza i o perełkę w bdb. stanie, jeśli taką kiedykolwiek widzieliście.
Pozdrawiam.
#samochody #motoryzacja #kiciochpyta #pytaniedoeksperta



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 19
  • Odpowiedz
myślisz, że ktoś by taką "perełkę" zużywał, jeżdżąc po polskich drogach? Jak są w oryginalnych częściach i w dobrym stanie, to raczej jeżdżą tylko na wystawy
  • Odpowiedz
@mirko_anonim czasami widuję na drodze stare samochody z żółtymi tablicami ale to pewnie dlatego że mieszkam w okolicy muzeum starych samochodów. No czasami ktoś nimi jeździ w sumie nie wiem dlaczego bo w okolicy same dziurawe drogi i trochę ich szkoda
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:

jakies 10 lat temu na wakacjach widzialem poloneza mr78 codziennie przez 7 dni.

Jezdzenie codzienne tak starym autem to glupota i masochizm. I nie chodzi juz nawet o to czy bedzie gruzem z korozja czy nie. Bedzie zwyczajnie niewygodne w uzytkowaniu - brak klimy(mala szansa ze bedzie), slabe lampy, slabe wygluszenie, brak zamka centralnego(za kazdym razem obchod dookola czy wszystko zamknete), brak pilota, fotele tez beda raczej takie sobie. Zawieszenie
  • Odpowiedz
był użytkowany codziennie po naszych drogach


@mirko_anonim: jeżdżę e39 530i i jest to chyba najstarsze uzywalne auto, ale ma ledwo 22 lata, android auto z wyświetlaczem 2din, kamere cofania, el pamięć foteli i kierownicy, czujnik deszczu. Przede wszystkim jest wyważone i ma doskonałe zawieszenie (jest po remoncie całe na lemforderach, zbieżne itp)

@PiotrFr po co jeździć autem z 70 lat codziennie? Pytam o komfort nie osiągi
  • Odpowiedz
@programista15cm: tak ale do śmigania po mieście na krótkich dystansach jak najbardziej.
Może nie z 70 ale mam auto z lat 90 do takich celów, do tego jedno z 2019 i zaraz dwa z 2024 i nie widzę różnicy. No jedynie brak klimy mógłby być uciążliwy, ale jadę tym 2-3 km zazwyczaj, więc i tak się nie zdarzy schłodzić
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @RopuchYtong Zrobiłbym codzienne jazdy Suzuki (niestety nie pamiętam tego modelu, ale na pewno coś z JDM-u). Jest tylko jeden haczyk, próbowałbym to robić maksymalnie dwadzieścia lat temu, czyli 2000-2002. Ten samochód mógłby mieć 100% orginalnych części i w ogóle mógłby nie odczuwać jakiejkolwiek ingerencji korozji, ani wiatru, szkód. Po prostu trzymany pod plandeką cały swój żywot (ten samochód miał tylko jedną opinię na autocentrum, coś pokroju ZAZ-a
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): W wakacje, kiedy jechałem nad morze z rodzicami, ujrzałem Volkswagena Golfa I i inne takie perełki :D W motoryzacji, przez moje wojaże po prostu po w ogóle nieciekawych odizolowanych wioskach w łódzkim, widziałem 125p i inne takie. Sam w moim bogatym mieście widziałem codziennie, gdy na chwilę wychodziłem na autobus FSO Polonezy Caro i inne takie graty ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @WykopanyDzon To dla mnie nawet w dzisiejszych czasach normalne.

Uważam, że jeżdżenie takim samochodów dla mnie byłoby bardzo interesujące, poczułbym się bardzo dobrze. Ja jestem bardzo wytrwały, nauczyłbym się prawdziwej jazdy, jeździłbym w bardzo ciężkich warunkach po prostych polach na równinie, nie darowałby mi taki samochód. Pojeździłbym sobie takim czymś, myślałem stosunkowo niedawno o kupnie Wartburga 1.3 z Węgier, mam na to pieniądze. Podpiął bym LPG, nauczyłbym
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:

Są samochody z lat 70., którymi można bezproblemowo jeździć na co dzień. Tylko trzeba wiedzieć, jaki model wybrać. Taki Peugeot 504, 505, Renault 18 (minus taki, że części do tego brak), Citroen CX, Volvo 240, Fiat 132, jakieś stare amerykany pokroju Caprice 3 generacji, Mazda 626 i 929, Alfa Alfetta, Mercedes W116 lub W123 i tak dalej. Ogólnie niezbyt egzotyczny sedan segmentu D lub E z większym benzyniakiem powinien spokojnie
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:

Może Volkswagen Golf II 1.3 lub 1.6, VW Polo 86f,


Mowa była o latach 70. a Golf II to zdecydowanie połowa lat 80. i zupełnie inna jakość pod względem zastosowanych rozwiązań. Ale osobiście bym Golfa unikał jak ognia z prostego względu - to jest po prostu śmiertelnie nudne auto. Stary, prymitywny aż do bólu hebel, który nie da Ci żadnych interesujących wrażeń zza kierownicy.

Ale jeśli lata 80. wchodza w
  • Odpowiedz