Aktywne Wpisy
W związku z dużym zainteresowaniem i wieloma prośbami pod moim dzisiejszym wpisem xD kontynuuję temat pewnej wesołej grupy na FB o związkach mieszanych.
Subiektywny wybór wypowiedzi hipergamicznych p0lek. Zapraszam do nitki 🧵👇🤡🧕👇🧵
#logikaniebieskichpaskow #bekazrozowychpaskow #facebookcontent #p0lka #bekazpodludzi #mokebiary
Subiektywny wybór wypowiedzi hipergamicznych p0lek. Zapraszam do nitki 🧵👇🤡🧕👇🧵
#logikaniebieskichpaskow #bekazrozowychpaskow #facebookcontent #p0lka #bekazpodludzi #mokebiary
TwojHimars +125
Pierwszy raz widzę by ktoś inteligentny i wykształcony - lekarz medycyny, publicznie i ostentacyjnie spuścił swój dyplom w kiblu xD
#bekazlewactwa #bekazpodludzi
#bekazlewactwa #bekazpodludzi
Ale tylko czytając Tolkiena, mam poczucie uczestnictwa w czymś większym niż tylko treść #fantasy o zmyślonych istotach.
Jak czytanie ewangelii, przypowieści. Chociaż jestem ateistą, Tolkien porusza jakąś atawistyczną część duchowej jaźni.
Sprawia, że uczestnictwo w jego mitologii jest czyste, dobre i bezpieczne. Wiem, że nic mnie tu nie zaskoczy, ufam temu i wiem, że nikczemność i zło zostanie w końcu pokonane. Nie ma tu żadnej dwuznaczności, pożądliwości ciała, grzeszności i lubieżności.
Banał totalny, a daje satysfakcję jak nic innego.
Chce się w to zagłębiać i czytać wiele razy o tym samym Hurinie, Beren, Luthien, Valarach i innych Krasnoludach z Hobbitami.
Nie robi tego żaden inny sztuczny świat.
Nie wiem na ile to moja imaginacja, próba ucieczki od świata realnego, który delikatnie mówiąc jest słabym miejscem i znalazłem sobie bańkę, czy na tym polega wyjątkowość autora i odczuwają to też inni.
Wynika to pewnie z faktu jak Tolkien umiejętnie i misternie posplatał, bazując na mitologiach europy i baśniowości tak, aby była uniwersalnie dobrym schronieniem dla umysłów. Niosącym przesłanie i wychowujacym, krzewiącym heroiczne postawy, uczciwości, słowności, odwagi i tego wszystkiego z czym człowiek się zmaga wewnątrz siebie i na zewnątrz.
Czytam inne fantasy dla fabuł, ciekawych światów i pomysłów - Tolkiena czytam dla oczyszczenia i odnalezienia spokoju duszy.
Nawet czytając tolkienowskie wersje Beowulfa, legend arturiańskich czy o Sigurdzie i Gurdun, Kullervo.
Wszystkie te archaiczne, statożytne opowieści.
To jest piękno czyste i dla mnie najprzyjemniejsze w poznawaniu.
#tolkien #wladcapierscieni #ksiazki #literatura #mitologia #fantastyka #czytajzwykopem
Ten cytat szczególnie mi się podoba i moim zdaniem oddaje sedno sprawy:
Nic od siebie nie dodam, by nie mnożyć wątków i nie rozmywać sensu twojego posta. Gdy ktoś mnie kiedyś zapyta, co cenię w życiu najbardziej... (nie, stop, to nie ten wątek), co cenię
@Majku_: Tak, jednak wszelkie zło, tragizm Froda, zejście na złą ścieżkę, te "czarne owce" przez które przemawia zazdrość, próżność pośród idylli np w Valinorze, upadek Numenoru, zdrada Maeglina, fatum ciążące na Turinie i inne tego typu, wynika
Piszesz ogólnie o mitologii tolkienowskiej, więc mój wpis będzie trochę obok, bo chociaż czytałem „Silmarillion”, to Tolkien jest dla mnie przede wszystkim autorem „Władcy Pierścieni” (i „Hobbita”, mimo jego lżejszej formy). I w