Aktywne Wpisy
Andrzej2035 +377
Za każdym razem jak przyjeżdżam do tego wspaniałego kraju, dochodzę do wniosku że na autostradach powinienem być jeden wielki radar odcinkowy. To jest patologia co się tu dzieje. Ilość imbecyli i frustratów, którzy robią dyskotekę długimi jadąc 5 metrów za tobą, bo Wielki Pan musi #!$%@?ć, a Ty plebsie co wyprzedzasz tiry 120 na ograniczeniu do 120 masz mu zjechać, to jakaś abstrakcja. Wczoraj jeszcze trafił się podwójny, zajechał drogę i zaczął
KingaM +152
#kingagrzebiewsmieciach #smieciogrzebstwo no i dzisiaj już w pierwszym śmietniku zapas witamin z warzyw na cały tydzień, piona z ochroniarzem i dwoma grzebiacymi zbita, pora ratować przed zgniciem dobre jedzenie i obrzydzać normików #gotujzkinga będziecie mlaskać z zachwytu nad dobrym obiadem jak się to obrobi i przerobi
#tinder #zwiazki #badoo #logikarozowychpaskow #rozowepaski #seks #slub #malzenstwo #rozwod
@scriptkitty:
@Maxior99: Jesteś? Mi się wydawało, że incel to ktoś kto nawet jakby chciał to nie mógłby ogarnąć sobie seksu, stąd te "involuntary" (przykładem może być spermiarz prawiczek który wypisuje do grubych i brzydkich lasek ale nawet one go nie chcą), a nie, że nie uprawia seksu z wyboru bo chciałby do niego odpowiednią partnerkę.
@AnonimoweLwiatko: dla mnie nie ma roznicy, czy ZADNA kobieta mnie nie chce, czy nie chce mnie zadna ktora bylbym zainteresowany. Zainteresowanie od madek i grubasek traktuje na rowni z brakiem zainteresowania bo do tanga trzeba dwojga
Stan jest taki ,że niczego mi w życiu nie brakuje poza kobieta- mam pieniądze, jestem spełniony zawodowo, nie mam patologicznej rodziny etc.
Byłem szczęśliwy w związku ,a dziś czuje się fatalnie...
@Maxior99: @przegryw162cm: Nie no, panowie, używajmy słów zgodnie z ich zamierzonym znaczeniem. Samotność/singiel to nie to samo co incel (który jest używany jako obelga/zniewaga/obraza)
@
Absolutnie nie obrażę się gdy ktoś nazwie mnie przegrywem bo czuje ze przegrywam życie ¯\(ツ)/¯
Natomiast w momencie w którym znalazłbym kobietę momentalnie byłbym wygrywem bo już niczego w życiu mi nie brakowało
@Maxior99: mam taka sama sytuacje jak Ty (dobra praca, znajomi, sport i tak dalej tylko robie sobie #konzwalony bo partnerki nie mam) a nie uwazam sie za przegrywa.
Miesiac pozniej ona by poznala kogos wyzszego o 5 cm i znowu bys sie czul przegrywem? IMHO nie mozna uzalezniac
1. Ja wiem ,że nie jestem jakimś wyjątkiem. Tak, jest cała masa ludzi takich jak my tylko ,że to kompletnie niczego nie zmienia. Jedni radzą sobie lepiej z samotnością, a inni gorzej - ja należę do tych drugich
2. Mam 185cm nie uważam, że 5cm więcej to byłaby jakaś istotna różnica.
Natomiast odpowiadając Tobie - tak, mój stan samopoczucia jest zależny od tego czy tworzę szczęśliwa relacje.
Jeszcze kilka lat
Ja dochodzę do wniosku ,że życie to czas składających się z elementów- tych złych i tych dobrych . Nawet jeżeli nie uda nam się zebrać samych dobrych to powinniśmy dążyć do ich maksymalizacji - wolę rozwieść się po kilku latach szczęśliwego związku I roku nieszczęśliwego niż gnić w samotności jak teraz ...
Poza tym po urodzeniu dziecka życie zaczyna nabierać
Zresztą już pisałem- dużo zależy od człowieka. Ja nie będę szczęśliwy będąc samotny i nie widzę w takim życiu żadnego sensu
Myślałbym też o Rosji ale w obecnym klimacie politycznym to raczej odpada
Azja czy Ameryka Płd to jest jednak zbyt daleko
Pieniądze to w moim życiu ostatni problem