Aktywne Wpisy
PanL +40
Panowie..
Dziewczyna spytała sie mnie, czy może iść na wesele z jakimś kolegą koleżanki(nie znam chłopa)
Wystawiła go partnerka, nie ma z kim iść(ale co mnie to akurat obchodzi)
Dodam ze moja luba jest bardzo podekscytowana tym faktem..
Co zrobic w takiej sytuacji? Raczej średnio mi sie to uśmiecha..
A czy wy pozwalacie waszym kobieta na takie wyjscia?
#zwiazki
Dziewczyna spytała sie mnie, czy może iść na wesele z jakimś kolegą koleżanki(nie znam chłopa)
Wystawiła go partnerka, nie ma z kim iść(ale co mnie to akurat obchodzi)
Dodam ze moja luba jest bardzo podekscytowana tym faktem..
Co zrobic w takiej sytuacji? Raczej średnio mi sie to uśmiecha..
A czy wy pozwalacie waszym kobieta na takie wyjscia?
#zwiazki
groman43 +72
W ostatnią środę dostałem specjalne podziękowania, ponieważ pracuję już 5 lat dla mojego tajwańskiego ciemiężcy, tego złodzieja scrum mastera z drugiego końca świata. Z tej okazji, a także ponieważ mam 10+ lat doświadczenia w branży, postanowiłem, że podzielę się swoimi spostrzeżeniami
- Rynek IT w Polsce jest dość nudny i nieinnowacyjny. Królują CRUDy oraz aplikacje mobilne, które zachodnie korporacje outsourcują w Polsce.
- Nie zna życia ten, kto widział same CRUDy w
- Rynek IT w Polsce jest dość nudny i nieinnowacyjny. Królują CRUDy oraz aplikacje mobilne, które zachodnie korporacje outsourcują w Polsce.
- Nie zna życia ten, kto widział same CRUDy w
Mam listę, do której dopisuję rzeczy, które mam zrobić, nie związane z pracą, ta lista puchnie i stresuje mnie fakt, że mam tyle do zrobienia :D Wyczekuję momentu aż ją wyczyszczę i będzie pusta, ale to przecież niemożliwe, bo zawsze jest kvrwa coś do zrobienia.
I jak mija dzień i mam ochotę po prostu się poopyerdalać, pograć na konsoli i popatrzeć na śnieg za oknem to mam wyrzuty sumienia, że nic z tej listy nie zrealizowałem tylko tak czeka nietknięta, albo puchnie o kolejne rzeczy.
Przykładowo:
- umówić się na drobny zabieg, który i tak mnie czeka - ale na NFZ trzeba się bujać po kolejkach, a prywatnie kosztuje kilka tysięcy więc moja skąpa natura nie pozwala mi ot tak umówić się prywatnie, więc ciągle to odwlekam w nadziei, że kiedyś w końcu się zbiorę do tego nfz, zmarnować ten dzień w kolejkach i na wkvrwianiu się, że siedzę z jakimś motłochem
- wymienić silikony w łazience - jak wymienisz silikony to kvrwa masz dobę bez prycznica co dla mnie jest jakąś absolutną katorgą więc wiedząc, że czeka mnie mycie w umywalce i w misce zalewając przy tym pół łazienki wodą trafia mnie szlak, więc odwlekam to w nieskończoność
- chcę kupić nowe auto, ale wiedząc ile mnie czeka pyerdolenia ze sprzedażą mojego żeby nie bujać się z dwoma gruzami, trafia mnie szlak. I weź się użeraj z januszerią, z całymi ekipami kvrwa znawców z czujnikami lakierów, "ekspertami", którzy będą mi przyjeżdżać i pyerdolić, że tu jest ryska, a tam wgniotka, no przecież chvj mnie strzeli
- mam wystawić jedno swoje mieszkanie na sprzedaż, bo w przyszłym roku chcę kupić dom. I to samo co wyżej, jak sobie pomyślę, że mam się użerać z januszerią, handlarzami co się naoglądali tych kvrwa palantów z jutuba flipperów, czy inncyh obesrańców to już mam ochotę nabijać moją wiatrówkę nabojami z cyjankiem wodoru na samą myśl.
i tak tylko dokładam taski do tego backlogu i wkurzam się ile mam do zrobienia :D już nawet nie mówią o taskach mniejszego kalibru (iść na badania krwi, jechać autem kobiety na przegląd i wymianę opon, itp.)
Dorosłość jest przeyebana :D
#przegrywpo30 #przegrywpo30 #wykop30plus #wykop30club #zalesie
I generalnie tak, mam podobnie. Ale to działa też w drugą stronę - jak mam jakiś mega produktywny dzień, gdzie lecę z tej listy po kolei zadania, to odhaczenie każdego kolejnego do niezły wyrzut dopaminy ;)
@weteye: o_O ty wiesz, że nie głupie...
Albo wystawiasz kwadrat na sprzedaż i pociąga to za sobą odbieranie telefonów, umawianie spotkań, konieczność jeżdżenia na mieszkanie i odpowiadania na te same pytania po sto razy.
Nalezy nagradzac sie za kazdy ukonczony task, np krotka przerwa w pracy.