Aktywne Wpisy
Takie głębsze pytanie , jak myślicie co jest po śmierci?
Moseva +12
Jak myślisz że zawsze było źle i że już zawsze tak będzie to chcę Ci tylko powiedzie, że nie masz racji.
W depresji istnieje coś takiego jak widzenie tunelowe - wydaje Ci się, że w sumie to nigdy nie byłeś, nie jesteś, ani nie masz szans być happy.
Ale to tylko bujda. Psikus Twojego mózgu.
Jeszcze będzie pięknie, uwierz. Kc.
W depresji istnieje coś takiego jak widzenie tunelowe - wydaje Ci się, że w sumie to nigdy nie byłeś, nie jesteś, ani nie masz szans być happy.
Ale to tylko bujda. Psikus Twojego mózgu.
Jeszcze będzie pięknie, uwierz. Kc.
Od pół roku jestem w związku. Przeprowadziłem się do dziewczyny i mieszkam z nią na południu Polski. Obecnie od prawie miesiąca jestem na północy w domu rodzinnym. Wyjazd mój spowodowany był bardzo poważną operacją Ojca. W tym czasie ona nie potrafiła mnie wesprzeć. Wszystko to ze względu na złość związaną z moją długą (wówczas 2 tygodniową) nieobecnością. W międzyczasie "zerwała ze mną" i pytała o adres na który ma odesłać moje rzeczy. Wtedy dotarło do mnie, że nie otrzymuję od niej tego co jej daje i że na dłuższą metę ta relacja nie jest dla mnie. Jednak ona później przez dwa dni wydzwaniała do skutku (ponad 100 połączeń) i wysłała tysiąc przepraszających wiadomości. Zrobiło mi się jej szkoda, czułem że zmieni swoje podejście do mnie i nie chciałem żeby cierpiała - wybaczyłem jej i powiedziałem że wrócę. Później wysłała mi wiadomość z listą zastrzeżeń i od tej pory mam jej dosyć. Od tygodnia nie rozmawialiśmy ze sobą, a obiecywałem jej powrót zaraz gdy ja wyzdrowieję (dopadł mnie covid).
Dzisiaj kontaktowała się ze mną. Nie wiem jednak co mam jej powiedzieć, gdyż najchętniej zrobiłbym to osobiście ze względu na to że wiem jakie to dla niej będzie trudne (z tego powodu boję się też o to, że górę weźmie litość i zostanę). Nie chciałbym jej też oszukiwać. Kure*sko źle się też czuję ignorując ją. Jednak szczerze mówiąc ostatni czas był dla mnie wykańczający psychicznie i nie mam sił. Miesiąc temu zacząłem brać leki na depresję i nie wiele obecnie dają. Jak poinformować dziewczynę o moich rozterkach i planach? Co zrobić? Nigdy nie zrywałem i nigdy nie byłem w innym związku.
#zwiazki #pomocy #kiciochpyta #zalesie
@mlw_: Nic nie będzie dla niej trudne, ona stara się teraz ugrać ile jeszcze może.
To co ty przedstawiłeś to umysł jakiejś niedojrzałej, tępej, rozemocjonowanej gvwniary.
Szukaj innej, lepszej opcji i nie marnuj czasu.
1. Odczep się
poszukaj w przeszłości podobnych historii (huśtawek emocjonalnych, uczucia "nie wiem na czym stoję w tym związku", częstych rozstań i szybkich powrotów)