Wpis z mikrobloga

@Jcmg: Nie przyznawaj się do dziecka. To nielegalne, ale nawet doradca będzie cię do tego namawiał. Ważne żebyś nie mial przelewów w historii w stylu "Alimony na Antka" "Wyprawka do szkoły" "kieszonkowe na dziecko" itp

Nie bardzo rozumiem co do bk2% ma fakt, że obca Ci osoba (bo jak mniemam nie jesteście małżeństwem ?) ma mieszkanie ? Macie razem dziecko, więc ewentualnie masz 1 osobę na utrzymaniu. Czego w sumie nie musisz oświadczać, no ale bądź co bądź będzie to poświadczenie nieprawdy. Ale z kobietą nie tworzysz wspólnego gospodarstwa domowego i nie jesteście po ślubie więc #!$%@? Cie obchodzi, że ona ma mieszkanie.
via Wykop
  • 0
@GOHAN: Wg projektu ustawy okres pozostawania we wspólnym gospodarstwie domowym liczony jest:

Dla małżonków od dnia ślubu
Dla rodziców wspólnego dziecka od dnia narodzin dziecka.

To mnie zastanawia, czy chodzi oto, że jeśli mieszkamy razem i generalnie oboje mamy jako partnerzy osobny dochód to wtedy prowadzimy 2 osobne gospodarstwa. Jednak w przypadku mieszkania razem i wtedy gdy rodzi się dziecko staje się to jednym gospodarstwem domowym. Wiem, że to abstrakcyjne (ale
@Jcmg: Jeśli obecnie nie zamieszkujecie razem to istnieje możliwość skorzystania z programu. W przypadku wspólnego zamieszkania w przyszłości zgodnie z ustawą tracisz prawo do dalszych dopłat.
via Wykop
  • 0
@marcpol: Tak własnie mi się wydawało i to rozumiałem. Z kolei w przypadku ślubu w tej sytuacji rozumiem, że nie traci się już dopłat
@Jcmg: W przypadku ślubu i wspólnego zamieszkania w nieruchomości finansowanej programem utracisz prawo do dopłat.

Natomiast w przypadku zamieszkania w nieruchomości małżonki po ślubie możesz przestać prowadzić gospodarstwo domowe w nieruchomości finansowanej programem, a nawet ją wynająć.