Wpis z mikrobloga

Gość wstawił na tiktoka filmik, że bodycount u kobiet nie ma znaczenia. Jedna laska skomentowała, że jak powiedziała ile ma na liczniku to facet z niej zrezygnował bo siedzi mu to z tylu głowy.

Rozumiem, że każdy ma do tego inne podejście ale nie mogę zrozumieć tego, że gdy chłop jest oceniany pod względem wzrostu to jest preferencja kobiety, a jak facet ma preferencje, zeby kobieta nie miala duzego przebiegu to facet jest smieciem?

#tinder #przegryw #rozowepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki
Pobierz dzkeson - Gość wstawił na tiktoka filmik, że bodycount u kobiet nie ma znaczenia. Jed...
źródło: orca-image-792925982
  • 59
@Abismo: Dlaczego nie powinno? Każdy ustala swoje kryteria upodobań. Dla jednych jest to waga, dla drugich wzrost, dla trzecich zawartość portfela, a dla pozostałych bodycount.

Nie mów innym jakie mają mieć kryteria wyboru. Może w wieku 35 lat już czas goni i staje się to mniej istotne ale dla przeciętnego młodego faceta 20 latka z przebiegiem 10+ to po prostu szon.
@dzkeson nie powinno bo to indywidualna sprawa każdego człowieka. Kobiety też nie powinno obchodzić z iloma laskami spał wcześniej ich potencjalny facet.
Nie powinno to nie jest też synonim „zakazane jest się pytać”
Zapytać się mozna zawsze ale czy to jest ważne? Może liczba kochanków albo kochanek powinna być tatuowana na czole albo wpisywana jakoś do dowodu?
A może skoro faceci chcą znać liczbę kochanków potencjalnej laski to niech kobiety mają wgląd
@dzkeson 20latka która spała z 10 to nie szon. Nie lubię tego określenia. Ale na pewno z nią coś nie tak - problemy psychiczne najczęściej. Pisałam o dojrzałych, poważnych ludziach. Zapomniałam, że jeszcze są tacy, co dobierają sobie partnera do butów i zwracają uwagę na wzrost, wagę, rozmiar buta itp. Najczęściej są to osoby młode, z małym doświadczeniem życiowym i w relacjach, a z czasem wielu z nich zauważa, że to mało
@dzkeson: Ja rozumiem, że ktoś może być po nieudanych związkach i mieć tych 2-3 czy 4 partnerów do 25. roku życia. Jednak jak robi się tego zbyt wiele, to już samo sobie jest red flagiem, no bo ile takie związki musiałyby wtedy trwać? Natomiast promiskuityzm jest dla mnie zwyczajnie odpychający.

Nie ma rzeczy, o które kobiety nie #!$%@?ą się do mężczyzn, samemu dyskryminując na każdym kroku, pod każdym względem.
Gość wstawił na tiktoka filmik, że bodycount u kobiet nie ma znaczenia. Jedna laska skomentowała, że jak powiedziała ile ma na liczniku to facet z niej zrezygnował bo siedzi mu to z tylu głowy.


@dzkeson: Tutaj nawet nie chodzi o ten bodycount lub inaczej to, że ktoś daną laskę ruchał przed tobą, ale niezależnie od płci jeśli ktoś miał zbyt dużo partnerek/partnerów to oznaczać może, że po prostu coś jest z
Rozumiem, że każdy ma do tego inne podejście ale nie mogę zrozumieć tego, że gdy chłop jest oceniany pod względem wzrostu to jest preferencja kobiety, a jak facet ma preferencje, zeby kobieta nie miala duzego przebiegu to facet jest smieciem?


@dzkeson: Jeśli chodzi o te preferencje kobiet to tutaj trzeba pamiętać, że przede wszystkim duża część ich ''preferencji'' to wcale nie są ich preferencje faktyczne a jakieś pierdoły które jedni mężczyźni
@Notes: Ale dlaczego probujesz decydować za innych czy jest to ważne czy nie? To sprawa indywidualna. Są osoby których to nie interesuje i są osoby dla których tworzenie relacji z osobą z takim podejściem do seksu jest wykluczone z różnych powodów.

Kobietom po prostu nie podoba się, że są mężczyźni, którzy mają takie kryterium i niektóre furtki im się po prostu zamykają. Narasta wiec frustracja i mechanizm obronny, żeby nie czuć
ale dwucyfrowa liczba partnerów uzbiera się w ciągu roku tylko jeśli raz na miesiąc wyjdziesz do klubu albo spotkasz się na jakieś ONSy! Przypominam - RAZ NA MIESIĄC


@Notes: Nie uznaje czegoś takie jak ONS, Ja nigdy nie sypiam i nie sypiałem z kimś kogo chociaż trochę nie poznałem i nie polubiłem a na to potrzeba czasu.
Nigdy nie związałbym się z osobą która angażuje się w takie przygodne stosunki wiec
Ruchanie raz w miesiącu przypadkowych ludzi z tindera albo klubu to jest dla ciebie normalna sprawa? Kurde dziwne czasy się porobiły xD


@pannazuzanna: jaśnie panie! napisz prosze jaka liczba partnerow rocznie jest dozwolona i akceptowalna przez szanowne grono stulejarzy i przegrywow? moze jak napszecie wprost, ze chcecie zrobic z kobiet niewolnice i dyrygowac ich zyciem i okreslicie konkretne normy to spoleczenstwo uwazniej spojrzy na ten problem. moze i kobiety same sie
@Notes: No i pudlo bo nie jestem facetem, myslalam, że nick to sugeruje.
Nie zamierzam nikomu dyktować kto z kim i kiedy ma wchodzić w jakie relacje, serio nie obraziłam nigdy żadnej zwolenniczki wolnego seksu, zauważyłam jedynie, że dla mnie to nie jest "normalne" zachowanie.
Nie jestem jakas bardzo stara (rocznik 95) ale faktycznie juz od ponad dziewięciu lat poza rynkiem matrymonialnym i może teraz czasy są inne ale ani ja
@Notes: Próbujesz normalizować każde zaburzenie. Nie dziwie się, że masz lewicowe poglądy

wali konia codziennie bo ma takie potrzeby. gdyby mieli wybor to codziennie ruchaliby zywe kobiety


To twoja projekcja ? Wystarczy minimum samoobserwacji by stwierdzić, że porno, kompulsywny seks czy walenie konia codziennie są szkodliwe podobnie jak inne uzależnienia polegające na nieustannym zalewaniu mózgu dopaminą. Ogromny kryzys zaburzeń psychicznych skądś się bierze. Po części z wypaczeń podobnych jakie prezentujesz w
@Bigovsky daleko mi do lewicy ale nie jestem też zamordysta ;)
Chętnie usłyszę od ciebie (skoro jesteś taki normalny a ja mam zaburzenia) jaka jest norma i akceptowalna granica? Dlaczego każdy kto się tak oburza o uprawianie seksu nie potrafi mi odpowiedzieć na to pytanie?

Chętnie się też dowiem od ciebie jakie wypaczenia i zaburzenia psychiczne reprezentuje? Jakie mam wykonać samoobserwacje bo tego fragmentu już całkiem nie kumam?

@pannazuzanna no ale co
Chętnie usłyszę od ciebie (skoro jesteś taki normalny a ja mam zaburzenia) jaka jest norma i akceptowalna granica?


@Notes: Biologiczną normą dla kobiet jest zajście w ciąże po seksie i wygaszenie popędu płciowego na 9 miesięcy przez hormony. Tak to działało przez dziesiątki tysięcy lat. Wszystko co mamy obecnie jest wypaczeniem za którym ewolucja nie nadąża. Stąd zaburzenia. Trzeba mieć tego świadomość

Na Vice ( powinieneś się tam odnaleźć z poglądami
@Bigovsky ale to ciągle nie jest odpowiedź na moje pytanie. ( ͡ ͜ʖ ͡)
Zatem powtórzę moje pytanie jeszcze raz: jaka norma według Ciebie byłaby akceptowalna?
Ilu partnerów seksualnych jest dla Ciebie akceptowalne dla kobiety która ma załóżmy 22 lata?
Vice nie czytam bo wbrew pozorom to nie moje klimaty.
@Notes: Wydaje mi się, że to nie liczby stanowią o normalności a ogólne podejście do seksu (tylko, że jedno czesto wynika z drugiego). Dla mnie normalne jest podejście jak u @Maslacki gdzie do intymnych relacji potrzeba jakiegoś bliższego poznania/zaufania/ szacunku/sympatii. Każdy jednak moze oczywiście zyc jak chce, to po prostu różnice w poglądach które dotyczą różnych sfer życia i to, że się różnimy nie znaczy, że nie mamy się wzajemnie szanować,