Wpis z mikrobloga

Koleżanka w pracy śmiała się z drugiej, że kupiła mieszkanie na osiedlu PRL zamiast na nowym

Tymczasem:
-koleżanka kupiła 60 m2 mieszkanie, 3 pokoje z prysznicem
-nie musi płacić za miejsce postojowe (i zawsze je znajduje),
-w mieszkaniu ma wszystkie media + światłowód,
-istnieje zieleń i plac zabaw
-biedronka, rossman, paczkomat pod blokiem,
-ma ekspres do kawy w mieszkaniu
-nie słyszy i nie zna swoich sąsiadów,
-ogrzewanie gazowe, nie na piec
-balkon, winda, serwis do korytarzy
-mieszka na 10 piętrze i ma panoramę na całe miasto i światło słoneczne

#nieruchomosci
jmuhha - Koleżanka w pracy śmiała się z drugiej, że kupiła mieszkanie na osiedlu PRL ...

źródło: 234

Pobierz
  • 179
  • Odpowiedz
to chyba mocno zależy od technologii (?), dewelopera czy podwykonawcy.


@NieRozumiemIronii: Od sąsiadów.

Ogólnie to cichy człowiek będzie bezproblemowy wszędzie. A całkowita izolacja jest niemożliwa: po prostu fizyka stoi na przeszkodzie, by wytłumić hałas, zwłaszcza głośników basowych bądź chodzenia z pięty, niskie częstotliwości są niemal niemożliwe do powstrzymania, penetrują ściany i stropy jak masło. W nowym budownictwie powinno być odrobinę lepiej, niż w wielkiej płycie, m.in. dlatego,że w nowym budownictwie powinieneś
  • Odpowiedz
jak ktoś szuka optymalnego wyboru zwłaszcza w metrażu ok50m to plyta ma tutaj bardzo dużo do zaoferowania


@Tefes93: O ile trafisz na odpowiedni układ, a to naprawdę trudne, bo musisz trafić ostatnie piętro (ewentualnie super cichego sąsiada z góry, bo z góry jest najgorszej) + jeden pokój odizolowany od sąsiadów z boku (na sypialnię). Wtedy bywa OK, o ile pod sypialnią akurat nie będzie pokoju nastolatka.

Ale coś za coś -
  • Odpowiedz
-ma ekspres do kawy w mieszkaniu


@jmuhha: ale ty to jesteś jednak mistrz zarzutek. Nie tylko wrzucisz bardzo chwytliwy temat, nie tylko o odpowiedniej porze co jeszcze dowalisz takim baitowym gównem wiedząc jak to przyciągnie komentujących :D

Pytanie tylko... po co? To nawet bordo nie dostaniesz, bo plusy z mirko sie nie liczą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@jmuhha Trzeba mieć strasznie smutne życie i poczucie wartości szorujące pod dnem zamulonego stawu, żeby śmiać się z tego, że ktoś kupił takie, a nie inne mieszkanie.
  • Odpowiedz
@jmuhha ja mam 120m w budownictwie przełomu 80/90. Kupiłem za tyle co 45 m od Oskara Deweloperskiego. Dlaczego?
1. Brak windy i 4 piętro.
2. Miejsce postojowe pod chmurką - stare auta gniją, nowsze już nie.
3. Piwnica 16 metrów.
4. Dzielnica Wawy najdalsza ale zajebista komunikacja obwodnica (kupowałem jak nie było tunelu).
5. Mam swój piec. Myśle ze ma to tyle samo wad co zalet.

Pozdro i z fartem!
  • Odpowiedz
@TypowyZakolak nie wiem stary jak dobrym izolatorem jest żelbet ale na pewno dużo lepszym niż materiał z którego lepi się obecnie bloki deweloperskie. Nie ma gorszych akustycznie mieszkań.
  • Odpowiedz
ale na pewno dużo lepszym niż materiał z którego lepi się obecnie bloki deweloperskie.


@jendriu: Bloki deweloperskie często stawiane są z silki, która miażdży żelbet pod tym względem.

Dzielnica Wawy najdalsza


@Therionn: Falenica? Kobiałka? Mokry Ług? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@TypowyZakolak tak jak mówię mieszkałem tu i tu i ilość słyszalnych rzeczy była podobna (a w jednym bloku z 2017 nawet duzo większa).

Być może dlatego że nie było to budownictwo "premium" ale umówmy się że jezeli ktoś rozważa wielką płytę to zwykle waha się między nią a jakimś tańszym deweloperem gdzie równie łatwo niedoskonałości budowlane czy trudnych sąsiadów.
  • Odpowiedz
@jmuhha: Ale szczęściara, koleżanka kupiła mieszkanie na osiedlu deweloperskim:
-koleżanka kupiła 60 m2 mieszkanie, 3 pokoje bez prysznica
-musi płacić za miejsce postojowe (i nigdy go nie znajduje_
-w mieszkaniu nie ma mediów + internet z wiadra,
-brak zieleni zieleń i placu zabaw
-biedronka, rossman, paczkomat nad blokiem,
-zakaz ekspresu do kawy w mieszkaniu
-słyszy i zna swoich sąsiadów,
-ogrzewanie na piec, nie gazowe
-brak balkonu, windy, serwisu do korytarzy
-mieszka
  • Odpowiedz
@jmuhha: tak i ten superancki zaduch w mieszkaniach z wielkiej plyty, bo powietrze w mieszkaniu stoi, bo nie ma wentylacji mechanicznej

do tego ten zapach stęchlizny, starych ludzi, bezdomnych, moczu, obszczanych wind, obsranych chodników, brudne klatki schodowe, niskie sufity, patologiczni sasiedzi.
  • Odpowiedz
@Jarek_P a nizsze pietra nie mialy takiego problemu? Pytam, bo wraz ze wzrostem wysokosci az tak cisnienie nie spada. Przeciez stoja bloki >20 pieter nawet a nigdy nie slyszalem aby to byl powszechny problem.
Moze u Ciebie po prostu bylo cos uszkodzone i problem byl globalny?
  • Odpowiedz
@DryfWiatrowZachodnich: nie, ewidentnie o wydajność pomp chodziło, przy wzmożonym korzystaniu na ostatnie piętro nie dochodziła. Dokładnie ten sam objaw miałem też w akademiku, gdy miałem pokój na 10 piętrze, akademik też z wielkiej płyty, późny prl.
  • Odpowiedz