Aktywne Wpisy
hdeck +116
Historia z trgo tygodnia. Baba coś kombinowała przy wyjeżdżaniu suvem z miejsca parkingowego, tak nakombinowała, że uszkodziła chłopu stojącą prawidłowo beemkę. Co zrobiła baba? No oczywiście, że taktycznie spi******ła nie zostawiając notki. Przecież co się ma mąż denerwować czy krzyczeć. Zarysowanie, to się zrzuci na jakiegoś frajera i będzie spokój na chacie.
Otóż niekoniecznie, wracając do domu widziałem całe zajście, mało tego mam cześć akcji na kamerce sportowej. Panu w BMW zostawiłem
Otóż niekoniecznie, wracając do domu widziałem całe zajście, mało tego mam cześć akcji na kamerce sportowej. Panu w BMW zostawiłem
Geralt678 +37
Czemu wszyscy normicy znajomi mówią żeby zdobyć kobiete muszę iść na siłownię i zrobić formę, może tego nie lubię nie chce #!$%@?ć 5 kilka lat żeby jakaś Przeruchana Julka która nic nie musi mnie zechciała że względu na mięśnie. Wolę poczytać książkę pograć w grę obejrzeć film jeść co lubię a nie #!$%@?ć na siłowni. Widuje często chudych gości oskarkow z laskami 7/10. Zresztą teraz każdy chodzi na siłownię pod kobiety i
Odżywiam się od 2 miesięcy dobrze, chudnę, ale i tak łatwo choruję. Domyślam się, że pewnie żeby to miało efekt trzeba więcej poczekać.
Z rzeczy do poprawy odporności to na pewno regularne i wcześniejsze chodzenie spać, a nie siedzenie do 3 w nocy.
Coś jeszcze? Jakieś specjalne witaminy? Ubiór? Mam wrażenie, że jakiekolwiek spocenie się w temperaturze poniżej 20 stopni to dla mnie gwarancja przeziębienia.
#zdrowie #pytanie #dieta
W czasie covida byłem najzdrowszy, a jak ludzie zaczęli zdejmować z mordy maski to znowu wszystko wróciło do tego samego co było.
Dużo mięsa w tym wołowiny, owoce, warzywa, brak olejów roślinnych z wyjątkiem oliwy, minimum przetworzonego zarcia.
Regularny trening siłowy, i ogólnie dużo ruchu.
Suplementacja: witamina D, omega 3, cynk, magnez, czasami jakieś adaptogeny.
Rzadko choruję, COVID przeszedłem szybko.
bieganie, glownie jesienia i zima i w koncu dostgosowanie ubioru nie tyle do temperatury i oczekiwan ludzi a do swoich odczuc
ja od malego (a mam 44 lata) inaczej odczuwalem temperature i od jakichs 10 lat w koncu ubieram sie tak jak chce a to znaczy caly rok krotkie spodnie, zadnych kurtek, jakas bluza ewentualnie jak jest zimno
po prostu ja praktycznie nie marzne:)
@Kantar: tzn.?
@Kantar:
Hartuję organizm (nie przegrzewam). Śpię pod prześcieradłem (nieprzykryty zasypiam gorzej), przy otwartych oknach, staram się wysypiać