Wpis z mikrobloga

Odcinek Breaking Bad „Ozymandias” uznawany jest za najlepszy odcinek w historii telewizji i wciąż jako jedyny ma ocenę 10/10 na IMDB.

Słowo "Ozymandias" jest znane z wiersza Percy'ego Shelleya opublikowanego w 1818 roku, w którym wizerunek posągu Ozymandiasza opisuje nieunikniony upadek wszystkich przywódców i imperiów, niezależnie od tego, jak potężni byli w swoich czasach. W serialu widzimy Waltera White'a upadającego na piasek, jak to miało miejsce w przypadku słynnego posągu. W 2013 roku Breaking Bad wydało krótki film promocyjny, w którym Bryan Cranston przeczytał cały wiersz.

Dzisiaj mija 10 lat od premiery tego odcinka

#seriale #breakingbad #ciekawostki
Pobierz Castellano - Odcinek Breaking Bad „Ozymandias” uznawany jest za najlepszy odcinek w h...
źródło: 379098139_677376504397597_8630398518276305753_n
  • 134
Prawdę mówiąc trzeba mieć niezwykle wysokie IQ żeby zrozumieć "Ricka i Morty'ego". Humor jest niesamowicie subtelny i bez solidnych podstaw fizyki teoretycznej większość żartów przeleci nad głową typowego widza.


@jaksiepatrzy: Ja myślę, że łechcesz sobie tym wpisem tylko swoje ego.
Ja fizykę teoretyczną znam głównie z filmików na Youtubie (lubię kanały popularnonaukowe i wykłady różnych profesorów) i rozumiem wszystko co się dzieje w tym serialu. Nie trzeba mieć wcale wysokiego IQ
@Pan_Whiskers jest mniej akcji, ale więcej "filozofii", że tak to ujmę, symboliki
BCS to produkcja o wiele głębsza, którą można rozpatrywać na różne sposoby. No i całkowicie zmieniła obraz całego uniwersum - to Jimmy jest w jego centrum, to on łączył ze sobą różne światy
Świetny serial, ale w moim mniemaniu, to nie był najlepszy odcinek (ale był niezły). Ostatni sezon był już wymęczony.
Tak tak, był taki super że go nawet nie pamiętam


@Disscord93: też nie pamiętałem, że te wszystkie dobre sceny odbyły się w jednym odcinku - ale wszystkie zapadły mi w pamięć
@Castellano @jeanpaul a ja nie rozumiem fenomenu tego serialu. Obejrzałem 1 odcinek. No może się rozkręci w drugim, w drugim już w połowie chciałem wyłączyć. Obejrzałem do końca i nie wróciłem już do tego filmu. Nuda panie