Mam wrażenie, że ten świat jest skonstruowany głównie dla par lub dla tych którzy mają stałe grupy znajomych. W jednym, w drugim hotelu przy śniadaniu, na spacerze nad Wisłą, na Wawelu, na Rynku głównym w Krakowie, w Energylandii, nie potrafiłem zauważyć ani jednej samotnej osoby/singla/singielki. Sam w planach miałem wyjazd z kolegą któremu to wypadł nieoczekiwany ślub matki z konkubentem. Następnie chciałem wziąć ze sobą dziewczynę z którą pisałem kilka ładnych miesięcy. Spotkaliśmy się, spędziliśmy kilka dni i nocy ze sobą ale trochę #!$%@?łem sprawę, dziewczyna zdecydowała że jednak nie pojedzie i musiałem jechać sam. Ogólnie wrażenia mega, polecam, warto przeżyć ten klimacik i emocje przynajmniej raz w życiu ale ciągle z tyłu głowy dziwnie się czułem bo nikt tam nie przyjechał sam xD
No mirki kochane muszę coś wyznać, właśnie się dowiedziałem że moja wybranka serca po 6 latach bycia razem mnie zdradziła. I #!$%@?, kredyt, mieszkanie, 6 lat razem wszytko w #!$%@?. Co robić? Jak żyć?
#urlop #przegryw #zalesie #smutnazaba #samotnosc
@AnonimoweLwiatko: emocje bo do Krakowa sam pojechałeś?