Mam pytanie bo niezbyt duże mam doświadczenie w grzybach. Kiedyś kupiłem jedynie trochę tradycyjnej, zmielonej łysiczki lancetowatej a teraz ziomek oferuje mi psilocybe cubensis, czyli jakaś kubańska odmiana łysiczki czy coś.
Za 4 grzybki chce 100 zł. One są mocniejsze niż lancetowata? Jak oceniacie ich wygląd? Nie wydają się jakieś popsute czy coś?
@Lawsuit: 4 grzyby za 100 pln? Twoj ziomek szuka frajera. Są mocniejsze, ale chce Cię fchooj naciągnąć. Za 170 masz growboxa z którego jak się postarasz wyjdzie Ci 50 grzybków albo i więcej.
@Mr_3nKi_: Growbox jest legalny bo praktycznie grzybnia nie zawiera psylocybiny która jest nielegalna. Psylocybiny najwięcej jest w grzybach rosnących z grzybni. Grzyby to temat bardziej złożony niż zioło poczytaj bo tego nie da się strescic w komentarzu.
@Mr_3nKi_: Skoro masz obawy to nie próbuj bez przygotowania bo zmiecie Cię z planszy. Poczytaj żeby zrozumieć czego się spodziewać. W strachu możesz sobie na wkręcać dużo dziwnych rzeczy. I nie próbuj jak bierzesz SSRI. Grzybki to nie zioło. Trzeba się psychicznie przygotować na pierwszy raz. Oraz nigdy nie jedz grzybów z #!$%@? ludźmi.
@Lawsuit: kwik xD growbox między 150-200 Ziko z czego wyjedzie ci że 3 rzuty po 150-300g co się przełoży po wyschnięciu 15-30g. Każdy rzut może się różnić mocą i to znacznie. Ja się tak przewiozłem na bogato xD
@Uddhx: Przygotowanym trzeba być do każdego psychoaktywnego specyfiku - nawet zioła. Myślę, że dałbym rade, ale jakoś mnie nie ciągnie do grzybków, moze kiedyś.
Oraz nigdy nie jedz grzybów z #!$%@? ludźmi.
Tak jak z innymi specyfikami.
To, że trzeba sie przygotować psychicznie to wiem. Jak ja to mówię" trzeba przytulić faze i ją zaakceptować - nie walczyć z nią". Najlepiej brać takie specyfiki na otwartym powietrzu najlepiej blisko natury. Ile
@Lawsuit: Cubensisy są znacznie mocniejsze od łysiczek, a co do ceny, to drogo, ale to przez ograniczoną dostępność. Halucynogeny najtrudniej zdobyć na ulicy, sam nie wiem czemu, ale tak już jest.
@Mr_3nKi_: dla mnie grzyby to najzdrowsze uzywki. Zero kaca, fajne refleksje. Aczkolwiek moca powalaja. Wypilem z kumplem prawie pol litra wody na leb i zarzucilismy melmaki. Po pol godziny nie czulem nic z alkoholowej bomby, a jeszcze chwile wczesniej bylem #!$%@? jak szpak. Generalnie polecam, zwlaszcza w doborowym towarzystwie i bezpiecznym srodowisku :)
jeśli nie masz jakiejś psychozy czy choroby dwubiegunowej to skutkiem ubocznym może być miłość do świata, ludzi, zmniejszenie depresji, zmniejszenie uzależnień, stała poprawa w nastroju, zwiększenie kreatywności, spotkanie z Bogiem.
@Lawsuit: Ogólnie cena zdzierstwo jak to twój dobry ziomek to trochę słabo. Jak masz warunki to lepiej sobie samemu wyhodować :) Dorzucisz 60 zł na growkita i będziesz miał ponad 100g jak nie lepiej i będziesz wiedział co masz no i wystarczy ci na bardzo dlugo. Ogólnie przerobiłem już kilka sklepów w Polsce oraz growkitow i polecam kupić sobie w formie growbaga (w worek z grzybnią, szczelnie zamkniętych z filtrem) Najmniejsza
@Lawsuit: Cubensisy z growkita są słabsze od łysiczek (mniej psylocybiny na gram). Grzyb grzybowi nierówny, więc nie liczba owocników się liczy tylko waga. Cena jest koszmarnie wysoka. Nie wiem, ile to waży, ale 1g z growkita, bo tak to wygląda, to około 6-8 zł przy dobrej partii i warunkach.
za około 200 zł masz growkit, który przy zerowym nakładzie pracy (dosłownie się to polewa wodą i olewa na kilka tygodni i samo rośnie) da Ci plon +/- 600 g świeżych grzybów co po ususzeniu w przybliżeniu da Ci powiedzmy 60 g chipsów. 1 dorodny świeży grzyb to przedział wagowy od 10 do 30 g. Suszony umownie podziel przez 10. Na podstawie tych informacji wnioski możesz wyciągnąć sam czy kolega oferuje Ci
Za 4 grzybki chce 100 zł. One są mocniejsze niż lancetowata? Jak oceniacie ich wygląd? Nie wydają się jakieś popsute czy coś?
#grzyby #psychodeliki #medytacja #psylocybina #narkotykizawszespoko
4 grzyby za 100 pln?
Twoj ziomek szuka frajera.
Są mocniejsze, ale chce Cię fchooj naciągnąć.
Za 170 masz growboxa z którego jak się postarasz wyjdzie Ci 50 grzybków albo i więcej.
Rozumiem, że działa na zasadzie marihuany. Nasiona można mieć ( growbox), ale już samego grzyba nie?
Growbox jest legalny bo praktycznie grzybnia nie zawiera psylocybiny która jest nielegalna.
Psylocybiny najwięcej jest w grzybach rosnących z grzybni.
Grzyby to temat bardziej złożony niż zioło poczytaj bo tego nie da się strescic w komentarzu.
Skoro masz obawy to nie próbuj bez przygotowania bo zmiecie Cię z planszy.
Poczytaj żeby zrozumieć czego się spodziewać. W strachu możesz sobie na wkręcać dużo dziwnych rzeczy. I nie próbuj jak bierzesz SSRI.
Grzybki to nie zioło. Trzeba się psychicznie przygotować na pierwszy raz. Oraz nigdy nie jedz grzybów z #!$%@? ludźmi.
Tak jak z innymi specyfikami.
To, że trzeba sie przygotować psychicznie to wiem. Jak ja to mówię" trzeba przytulić faze i ją zaakceptować - nie walczyć z nią". Najlepiej brać takie specyfiki na otwartym powietrzu najlepiej blisko natury. Ile
Cubensisy są znacznie mocniejsze od łysiczek, a co do ceny, to drogo, ale to przez ograniczoną dostępność. Halucynogeny najtrudniej zdobyć na ulicy, sam nie wiem czemu, ale tak już jest.
@Mr_3nKi_:
jak chcesz się za to brać to lepiej sam poczytaj
https://drpsy.eu/jak-przygotowac-sie-do-best-shroom-trip/
jeśli nie masz jakiejś psychozy czy choroby dwubiegunowej to skutkiem ubocznym może być miłość do świata, ludzi, zmniejszenie depresji, zmniejszenie uzależnień, stała poprawa w nastroju, zwiększenie kreatywności, spotkanie z Bogiem.