Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Miałem taki incydent w grudniu. Najlepiej oddaj komuś klucze do domu i zamknij się na tydzień mi pomogło. Bo cug jest pewny. Obniżony nastrój wręcz depresja przez miesiąc. Od tamtej pory zero alko także głowa do góry.
@MindMiner

Biorąc pod uwagę jak łatwo dostępna jest wódka i jak łatwo jest po nią sięgnąć podczas hehe weekendu i przesadzić, to Twoje osiągniecie i tak jest spore. Potraktuj to jako przypomnienie sobie z czym walczysz i nawet jak za rok znowu po coś sięgniesz to znowu potraktuj to jako przypomnienie dzięki któremu bardziej się będziesz starał.
Z tego co zaobserwowałem to nastawienie i ukierunkowanie myśli w prawidłowa stronę to spora część
@MindMiner Sam od kilku miesięcy nie ruszam alko , a nie miałem z nim problemu . Nie raz ciągnie ale jakoś potrafię sobie odmówić. Tym bardziej szanuje Cię za to że jesteś świadomy swojego problemu a tyle czasu wytrzymałeś. Nie zrażaj się tym "incydentem" I próbój dalej trwać w trzeźwości ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@MindMiner kiedyś też rok nie piłem miałem wtedy z 24 lata chyba. po roku po pracy w Niemczech znajomi pili sobie zawsze piwko i gadali, byli to bardzo ułożeni ludzie, ogarnięci nie żadne alkusy, kulturalnie do obiadku piwko po pracy. to nie zachęciło że przecież nie trzeba zaraz chlać, skoro potrafiłem tyle czasu nie pić to mogę równie dobrze to jedno piwko po pracy wypić ale się nie upijać. zacząłem tak sobie
nie znam się, to się zapytam, czy szczytem wyleczenia się z choroby alkoholowej jest korzystanie z alkoholu w kontrolowany sposób?


@vertebrae_verae: nie, powiedziałbym, że szczytem wyleczenia się z alkoholizmu jest zmiana swojego odbioru rzeczywistości, nastawienia do świata, świadomość siebie samego i umiejętność rozpoznawania i regulowania emocji w sposób inny niż alkohol czy inne używki. Nałogowe picie staje się jedynym znanym sposobem funkcjonowania, radzenia sobie z życiem i emocjami. Odwrócenie tego wymaga
@vertebrae_verae

@MindMiner nie znam się, to się zapytam, czy szczytem wyleczenia się z choroby alkoholowej jest korzystanie z alkoholu w kontrolowany sposób? W sensie że idziesz na obiad - wypiszesz dwie lampki wina, idziesz na grilla wypiszesz 3piwa itd?

Zachowując w pełni kontrolę nad tym ile pijesz?


jako alkoholik odpowiem, że to jest raczej niemożliwe. oczywiście może się zdarzyć wypić kulturalnie trzy piwka, lampka wina, ale z reguły jak już "zażre" to
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@MindMiner: tez kiedyś zapiłem po roku, najgorsze że człowiek jest świadomy że to gówno sprowadzi go na samo dno, a i tak, więcej emocji, jakiś cięższy dzień i ląduje na dnie.
@MindMiner: Misiaczku, każdemu się może zdarzyć. Sprawdziłeś, nie pomogło, masz kolejną lekcję życiową z której warto wyciągnąć wnioski i jedziesz dalej. Będzie dobrze, z Twojej wypowiedzi można między wierszami wyczytać coś bardzo ważnego - chcesz zmienić i poprawić swoje życie. Jesteś na doskonałej drodze, żeby to osiągnąć. Nie przejmuj się drobnymi potknięciami, bo te zdarzają się każdemu, będzie dobrze!