Wpis z mikrobloga

@haha123: Bywa i po 10 i więcej. Zwykle znaczy to tyle że oferta jest nowa i rzuciło się na nią tyle biur które przyjechały i porobiły własne zdjęcia i mają własne umowy. Wpływ na statystyki nie aż tak znaczący, po tygodniu-dwóch część biur się wycofa z ogłaszania na otodomie zostaną tylko dwa-trzy ogłoszenia z biur (niekoniecznie największych).
@Kokosero: @dmde: @PanMihau: @kamil_nie: @CaptainSparrow: @puexam: to co widzicie - to wbrew pozorom - nie jest wina tylko biur nieruchomosci, ale takze sprzedających. Sprzedający zamiast albo sprzedawac w 100% samemu, albo powierzyć na wyłączność do jednego biura sprzedaż, daje do wszystkich biur które sie zglosza (prosze sobie skopiowac zdjecia i opis) a oni jak debile to robia - i robi sie smietnik.

Potem kupujacy to widzi
@KromkaMistrz Jakie zalety ma oddanie tylko do jednego biura na wyłączność? Bo ja nie widzę ani jednej, chyba że ktoś chce sprzedawać a nie sprzedać.

Potem kupujacy to widzi i nie wie co robic - a koniec koncow i tak pojdzie do osoby prywatnej.


Wielokrotnie, choćby dwa miesiące temu sprzedawałem w ten sposób mieszkanie, pomimo że moja oferta wisiała to kupujący i tak przyszedł przez pośrednika. Nigdy inaczej nie było
@puexam: Jeśli agencja ma mieszkanie na wyłączność - ma poniekąd gwarancje zarobku kwoty X. Więc wie że inwestycja w marketing na całego się zwróci. Ja swoje mieszkania na wyłącznośc mam ciągle podbijane i promowane na portalach, mam wykupioną reklamę facebook ads, znam mieszkanie na pamięc, byłem w nim wiele razy i znam odpowiedź na każde pytanie. Dodatkowo współpracuje przez system MLS z ogromną ilością agencji w całym kraju + lokalnie w
@KromkaMistrz: z ciekawości, ile masz nieruchomości w tej chwili, od kiedy masz najstarszą?

Nie mam nic do ciebie bo to co piszesz ma sens dla człowieka który nie chce się totalnie zajmować sprzedażą tylko po prostu zlecić i zapomnieć o temacie. Moja perspektywa na wyłączność jest jednak taka że taki pośrednik weźmie tą nieruchomość, sfotografuje, kilka razy pokaże i potem jest posucha. Nie rozumiem dlaczego pośrednicy tak często nie doradzają zmiany
@puexam: Ja dokładnie tak robię :) doradzam, zmieniam, mówię co poprawić. Wychodzę do klienta. Mam takiego znajomego w Krakowie Posrednik, topka, który działa sam, na wyłączności i już kolejne mieszkanie klienta wziął, odmalował, odświeżył, zmienił meble i skutecznie sprzedał. Dobry Posrednik tak robi.

I tak jak mówisz - to jest usługa dla kogo kto nie chce się tym zajmować. Jak ktoś ma czas i chęci - sprzedaje samemu. I ja to
to co widzicie - to wbrew pozorom - nie jest wina tylko biur nieruchomosci, ale takze sprzedających. Sprzedający zamiast albo sprzedawac w 100% samemu, albo powierzyć na wyłączność do jednego biura sprzedaż, daje do wszystkich biur które sie zglosza (prosze sobie skopiowac zdjecia i opis) a oni jak debile to robia - i robi sie smietnik.


@KromkaMistrz:
Niestety z moich obserwacji wynika, że biura kradną zdjęcia i zamieszczają oferty jako swoje.
@vateras131: No niestety tak działają słabe agencje które biora wszystko co się da, kopiują zdjęcia i opis i a noz widelec ktoś zadzowni. Maja 100-200 ofert na otodom i czasami uda się sprzedać.

Przy wyłączności jest inaczej. Biuro ma na otodomie np 20-30-40 ofert - i to znika w morzu tych właśnie gowno-agencji. Wiec widza to tylko ci którzy faktycznie szukają tego mieszkania konkretnego :)
@KromkaMistrz: W perspektywie mam przykład osoby z otoczenia która przez dwa lata współpracowała z człowiekiem "na wyłączność" gdzie jego aktywność ograniczyła się do wrzucenia mieszkania na jakiś otodom i biadolenia że tego mieszkania nie da się sprzedać. Na początku mieli jednego chętnego który chciał zbić cenę o 20% oni powiedzieli że ani o złotówkę nie zejdą i to by było na tyle.
I faktycznie nieruchomość łatwa do sprzedaży nie była (6
@puexam: No cóż, każdy agent jest inny - ja też jestem inny niż każdy agent z którym mieliście do czynienia.
Niestety jest bardzo duzo starej gwardii ktora nie chce nic zmieniac, wszystko robi po staremu, sa bardzo konserwatywni. Mimo wszystko duzo lepszymi agentami sa ci ludzie 25-30 lat - młodzi, juz pokolenie tik toka i instagrama, ale jednoczesnie juz doswiadczeni w branzy.

Co do klucza do szybciej sprzedaży - nie ma