Aktywne Wpisy
#zmora #sen #paralizsenny #zalesie #horror
TLDR: opisuję gnębiącą mnie dzisiejszej nocy ZMORĘ(paraliż przysenny), przepraszam za ewentualne błędy, piszę na szybko.
Kto nigdy nie miał całonocnej/wielonocnej "zmory" w wydaniu "pętla"(wyjątkowo złośliwa odmiana zmory), ten ma ogromne szczęście. Opisuję na gorąco by powstrzymać się przed snem. Mam już dość, a to dopiero godzina trzecia w nocy(pierwszej nocy, często bywa to wielonocne doświadczenie). Niżej opisuję w punktach proces tej męczarni, a wcześniej kilka wyjaśnień:
Pętla
TLDR: opisuję gnębiącą mnie dzisiejszej nocy ZMORĘ(paraliż przysenny), przepraszam za ewentualne błędy, piszę na szybko.
Kto nigdy nie miał całonocnej/wielonocnej "zmory" w wydaniu "pętla"(wyjątkowo złośliwa odmiana zmory), ten ma ogromne szczęście. Opisuję na gorąco by powstrzymać się przed snem. Mam już dość, a to dopiero godzina trzecia w nocy(pierwszej nocy, często bywa to wielonocne doświadczenie). Niżej opisuję w punktach proces tej męczarni, a wcześniej kilka wyjaśnień:
Pętla
PrzegrywNaZawsze +58
Eh wspominam stare dobre Mirko. Kto pamięta takie nicki jak marianbaczal, FilzofujacaCalka, SamiecAlfa, SamGamgee, pitrasia, policjaa, Gruszka92, tych dwóch co mieszkali na Bali. Kiedyś to było mirko, teraz nie ma mirko #mirko
Zawsze od wszystkich słyszałem, że dopiero w pracy nauczysz się co to prawdziwe programowanie, że doświadczenie zawodowe jest najważniejsze i inne tego typu opinie. Tymczasem po kilku miesiącach w robocie mogę stwierdzić, że to bzdura.
Kod na produkcji to kpina i ma gorszą jakość niż projekt studencki robiony na #!$%@? w ostatni dzień przed terminem xD Zadania praktycznie nie wymagają myślenia. Nawet kolosy na pierwszym semie wymagały więcej ogarniania. Jak patrzę na ten gówno kod to nawet nie chce mi się starać. Na #!$%@? mam optymalizować złożoność obliczeniową lub trzymać się dobrych praktyk jak na produkcji wisi kod który banalny problem, który ma stałą złożoność rozwiązuje wielomianowo i to stosując więcej linijek kodu xD Struktury danych? Kto to słyszał. Jebnie się wszędzie listę czy inną tablicę i pora na csa. Hashmapa? Paaanie, a po co to komu? O bardziej zaawansowanych strukturach to nawet nie wspomnę xD DRY? A co to? Jebnie się kopiuj wklej 20 razy. Nie jeden przedmiot byłby #!$%@? przez te wspaniałe twory. I nie, nie jest to januszeks tylko potężne zachodnie korpo. Nie jest to też odosobniona sytuacja, bo znajomi z innych firm mają dokładnie takie same, a czasami nawet gorsze doświadczenia xD
Takie są skutki fali przebranżowień i zatrudniania losowych ludzi po kursach bez wykształcenia. Ja się nie dziwię dlaczego ostatnimi laty wszystkie programy są takie ciężkie. Na #!$%@? się starać jak klient może po prostu kupić droższy hardware, prawda? Ważne, by działało, a jak to nikogo nie obchodzi. Jedyna nadzieja, to że przy rosnącym poborze energii przez sprzęt i jednoczesnym kryzysie energetycznym firmy pójdą po rozum do głowy.
#programowanie #programista15k #pracait #pracbaza #it #studbaza #studia #informatyka
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #636704ee768f2f483ae485b8
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
@juzwos : jak ma spowodować u mnie rozwolnienie, to owszem, zastanawiam się
---
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: karmelkowa
@AnonimoweMirkoWyznania: Bo to jest bzdura, takie coś to raczej usłyszysz od ludzi który przed zawodową pracą nie mieli za wiele wspólnego z programowaniem. Prawda jest taka, że w prawdziwym świecie gdzie liczą się pieniądze rzadko kiedy
Komentarz usunięty przez autora
Widać że mało pracowałeś z hindusami. U nas czasami piszą #!$%@? ale słyszeli o czymś takim jak junity, sonar, clean coding etc. (i nawet czasami to stosują ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) Hindusi? Poszedł commit i build może będzie zielony a może czerwony xD
Wiadomo że nikt nie będzie się pieprzył z jakimiś dziwnymi strukturami, czy optymalizował złożoności obliczeniowej w czyms co nie sprawia problemów wydajnościowych, ale na jakość kodu, dry, clean code itd to do tej pory spotykałem duży nacisk - bo oprogramowanie które
Jako osoba odpowiedzialna za produkt od strony realizacji mam cisnienie z gory ze deadline jest nawaZniejszy, „jak dziala to dobrze, potem zrobicie refactor”, zasada pareto-sreto, itd. Koniec koncow sie godze na takie gowno, a potem jak sie cos #!$%@? to i tak jest wina moja i zespolu, ze moglismy
@fiolkins: No chyba nie. Jak widzę co czasami te ananasy z Indii #!$%@?ą, to ręce opadają. Gorzej niż ludzie po bootcampach. Oczywiście tam jest tez sporo kumatych ludzi, ale tacy przy pierwszej okazji uciekają do USA czy UK, a zostają w większości tacy co strach im coś dać do zrobienia.
@yabish: no ale właśnie chyba taka jest twoja rola? ja tam z backendem wiele wspólnego nie
@ToJestNiepojete: robisz coś lepiej, na pewno? z aplikacji do szuflady korzysta 1 osoba na kilka dni, a z produkcyjnej 10000 na godzinę to chyba jest różnica? Klepiesz kod do szuflady to przecież z większością problemów optymalizacyjnych się nie zerkniesz
Kolejna kwestia - czas. Napisanie idealnej aplikacji zajmie ci powiedzmy 2 lata, napisanie syfu na kolanie - 3
Również mam frustrację, że sporo rzeczy mogłby być zrobione lepiej, ale często też nie znam kontekstu dlaczego tak to wygląda. Mam wrażenie, że wszystkie biznesowe aplikacje tak wyglądają, trochę pewnie inaczej to wygląda w aplikacjach krytycznych: samoloty, respiratory :)