Potrzebuje niedrogiego, ale w miarę mocnego imadła do własnych potrzeb (jakieś naprawy swoich samochodów, maszyn, narzędzi, dość uniwersalne zastosowanie). Mimo wszystko musi być mocne, mam dość imadeł które rozpadły się na pół albo zaraz zerwała się śruba jak mocniej dociągnąłem (a serio, siłaczem to ja nie jestem).
Takie imadło 20 cm mi już w zupełności wystarczy. Co sądzicie o tej marce?
@Bofsky: Faktycznie ciekawe i wyglądają na solidne, do tego wszystkie części wymienne, ale za takiego Bisona 200 mm trzeba by wywalić prawie 3 tysiące, trochę dużo jak dla mnie, raczej rozglądam się w czymś budżetowym 500 - 1000 zł.
@rzeznia22: mam takie (chyba to numer mniejsze i jakoś się póki co trzyma. Natomiast naczelną zasada pracy z imadłami jest taka że ta "korba" do skręcania go ma taką długość jaką ma, żeby to nią ściskać w nim detal. Nie zakładamy na to rury, nie walimy w to młotkiem.
@rzeznia22: Peddinghaus Record lub Matador albo Heuer Front. W przypadku dwóch pierwszych nie patrz na to, że są ze sobą spawane bo są wykonane ze staliwa, czyli mocniejsze od żeliwnych Bisonów.
Kupiłem sobie dokładnie takie rok temu, ale za 300 zł. Teraz widzę, że z cenami mocno ich #!$%@?ło, ale generalnie najlepsze imadło jakie miałem w życiu.
@rzeznia22: PS. To co ty robisz, że stare imadło rozwaliłeś? Jak chcesz pakować w nie 2 kg młotkiem to może kowalskie jeszcze dokup? Takie imadło to nie wiem, czy da się rozwalić.
@rzeznia22: Jak Bison to tylko 1240 (zielone), 1250 (niebieskie) pęknie od młotka. Z tańszych pomarańczowe imadła z firmy Richmann. Są produkowane w Czechach, sporo wytrzymują, dobra gwarancja. Np takie
@rzeznia22 ja mam takie od kilku lat z neo i drugie mające z 50 lat oba są świetne. Jedyny minus neo to szczęki które dość szybko się zużyły na skraju ale to można bez problemu wymienić i rurka wygięła się pomimo poprawnego używania, a nie zakładania na nią jeszcze 2m rurki ( ͡°͜ʖ͡°) również ten element można sobie wymienić. Jednakże chciałbym zaznaczyć że te imadło z
@speedygonzales1: Nic, czasem jakiś wałek wom złapie, czasem jakiś wahacz, normalne rzeczy. Czasem coś się stuknie na kowadełku ale z wyczuciem, bez przesady, jak chce konkretnie #!$%@?ć, to mam od tego szynę kolejową. W tym starym to mi się po prostu śruba ukręciła, ją gdzieś dokupie albo jakiś tokarz mi dorobi. Za to 'sklepowe' to mi po prostu się rozsypało przy ściskaniu. I
@rzeznia22: No to rozejrzałbym się za tym Recordem, Matadorem albo Heuer Front. To są dobre ale i drogie imadła. Jeżeli chodzi o żeliwne na jaskółczym ogonie to Leinen, Boley to taka czołówka, ale używki też są diabelnie drogie no i chyba minus bo górna szczęka rozsuwa się do tyłu nie tak jak w tych klasycznych, ze dolna.
Potrzebuje niedrogiego, ale w miarę mocnego imadła do własnych potrzeb (jakieś naprawy swoich samochodów, maszyn, narzędzi, dość uniwersalne zastosowanie). Mimo wszystko musi być mocne, mam dość imadeł które rozpadły się na pół albo zaraz zerwała się śruba jak mocniej dociągnąłem (a serio, siłaczem to ja nie jestem).
Takie imadło 20 cm mi już w zupełności wystarczy.
Co sądzicie o tej marce?
https://allegro.pl/oferta/imadlo-slusarskie-obrotowe-200mm-hogert-ht3b619-10226951363?offerId=10226951363&inventoryUnitId=U3YdZEv3cSb1UuhKFOFVpA&adGroupId=ZDAzNjM0YzQtMjRiNi00Zjc4LTkzOGQtMDBkOWU1OTI0MDhkAA&campaignId=YjUwZWY0ZTQtZDYxYy00ZmZjLTk3Y2UtMjU0ZmM3OGNlZWUyAA&sig=02b350bd43bd349545814ffd347b53e0&utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_content=supercena&utm_source=google&utm_medium=ads&gclid=CjwKCAjwh4ObBhAzEiwAHzZYU_OD185SMdfVyh_4ku6G4d4k9g_kM5PEUerEL9SW6Jke3WWfvTiBBRoCcUkQAvD_BwE
Może macie jakieś swoje, sprawdzone sprzęty? Bo w moich rękach nawet takie wielkie z lat 60 nie wytrzymało.
@rzeznia22: mam takie (chyba to numer mniejsze i jakoś się póki co trzyma.
Natomiast naczelną zasada pracy z imadłami jest taka że ta "korba" do skręcania go ma taką długość jaką ma, żeby to nią ściskać w nim detal.
Nie zakładamy na to rury, nie walimy w to młotkiem.
I póki w ten sposób się go nie
Tu masz przykład - https://www.olx.pl/d/oferta/imadlo-stalowe-kute-record-150mm-CID628-IDR6N7q.html
Kupiłem sobie dokładnie takie rok temu, ale za 300 zł. Teraz widzę, że z cenami mocno ich #!$%@?ło, ale generalnie najlepsze imadło jakie miałem w życiu.
Ze sklepów nic nie kupuj, a jak już chcesz
@speedygonzales1: Nic, czasem jakiś wałek wom złapie, czasem jakiś wahacz, normalne rzeczy. Czasem coś się stuknie na kowadełku ale z wyczuciem, bez przesady, jak chce konkretnie #!$%@?ć, to mam od tego szynę kolejową. W tym starym to mi się po prostu śruba ukręciła, ją gdzieś dokupie albo jakiś tokarz mi dorobi. Za to 'sklepowe' to mi po prostu się rozsypało przy ściskaniu. I