Aktywne Wpisy
meltdown +49
Używa ktoś z was jeszcze tzw. dumbphone, czyli klasycznych telefonów z klawiaturą?
#telefony #minimalizm #nostalgia
#telefony #minimalizm #nostalgia
Kamienie +16
Szukam czegoś dobrego do czytania. Czegoś naprawdę dobrego. Od kilku godzin przebijam się jednak przez strony wydawnictw, księgarni internetowych i forów w poszukiwaniu czegoś godnego uwagi i nie mogę znaleźć niczego ciekawego.
Może ktoś z Was do polecenia dobrą powieść, która skradła mu kilka wieczorów i pozostawiła po sobie niedosyt?
Czego szukam?
- czegoś, co nie jest romansem, horrorem, kryminałem ani Orzeszkową
- zależy mi na ciekawej historii z krwistymi, interesującymi bohaterami
Może ktoś z Was do polecenia dobrą powieść, która skradła mu kilka wieczorów i pozostawiła po sobie niedosyt?
Czego szukam?
- czegoś, co nie jest romansem, horrorem, kryminałem ani Orzeszkową
- zależy mi na ciekawej historii z krwistymi, interesującymi bohaterami
Wychowawczyni mojego syna (zerówka) jest pieprznięta. Co syn nie przyjdzie ze szkoły to mam od niej litanię uwag w stylu „X rysował kredą po tablicy” albo „PRÓBA rzucenia garścią liści w kolegę” (przy tym aż parsknelam) oraz „x odepchnal chlopca” (bo owy chlopiec zakopywal mu dolek w piaskownicy).
Widać że pani jest negatywnie nastawiona do mlodego, on jest winny wszystkiemu, on robi wszystko źle. Owszem syn ma problemy z koncentracją ma zalecenia z poradni psychologiczno-pedagogicznej, ale w domu jest ok, na swietlicy pani nie ma z nim problemu a mlody widocznie czuje że wychowawczyni go nie lubi więc czemu ma się starać? Bo uwaga do jego zachowania zawsze musi być.
Doszlo do tego ze syn mowi mi, że woli przejść do równoległej klasy „bo tam pani jest miła”. Przypominam, to jest zerówka i w zasadzie początek roku (a kontakt z nauczycielką miał niewielki bo ona srednio co 2 tydzien jest na l4)
#szkola #dzieci #nauczyciele #edukacja
@Wieczna_Konkubina: bo w szkole jest bezpieczny. W normalnej pracy ktoś by go szybko wyprostował, albo i dał w ryj.
@Wieczna_Konkubina: bardzo proste. Gdyby zatrudniać tylko tych, którzy na prawdę się nadają to nawet połowa by nie została.
Po drugie jak syn odpycha kolegę (stosuje agresje) to nieważne czy mu dołek zasypywał, czy krzywo popatrzył, takie zachowanie NALEŻY PIĘTNOWAĆ. Teraz odpycha kolegę, a za 10 lat Ci listwę sprzeda jak mu iść na koncert nie pozwolisz.
@Wieczna_Konkubina: "Rzucanie i odpychanie". To nie jest ok... A zapewne to nie jedyne incydenty tylko takie na ktorych zostal przylapany. Ty zamiast zareagowac to nazywasz nauczycielke: "Pieprznieta"
Mi ona wyglada na
to oznacza, że placówka dostała zalecenia, jest świadoma indywidualnych potrzeb ucznia i obowiązkiem szkoły jest te zalecenia wypełniać. Nie zrzucaj winy na rodzica/dziecko. Rodzic sięgnął już po pomoc, jest w procesie. Nie, nie można ot tak wycierać sobie gęby że "coś jest z nim nie tak". Nie tędy droga.
@Wieczna_Konkubina eskaluj do dyrekcji, poproś o
@Wieczna_Konkubina: Wiem, że bardzo modne słówko, ale poprawna odmiana to „ów”, a najlepiej pisz „ten”, skoro nie umiesz odmieniać.
Szkola ma zalecenia z poradni ppp (orzeczenia nie ma bo sie w nic nie wpisuje). Bylismy u jednej z lepszych psychologow klinicznych (nie pierwszej lepszej Julki) ktora ostrzegla nas ze mlody moze miec problemy z systemowym nauczaniem (bo szkoly nie lubia indywidualistow). Pracujemy z synem w domu i jestesmy otwarci na uwagi, przekazalismy nasze metody i sposoby
Ostatnio mlody byl w rownoleglej klasie bo jego pani byla chora i grupy byly laczone. Bylo tak kilka dni. Do domu wracal spokojnieszy i mowil ze
Jeśli pani nauczycielka sobie nie radzi to może niech zmieni pracę na taką, gdzie nie pracuje się z dziećmi a np obiera kartofle?
@rrobot: ty jesteś tą nauczycielka?
"PRÓBA rzucenia garścią liści w kolegę”"
@mentari: no i czego nie zrozumiałeś?
Kolejny przyklad uwagi: „x zrobil siku za krzakiem”. Byli na dworzu, mlodego pogonilo, a nie mial z kim pojsc do wc (pani jest jedna), jego wina bo nie poszedl