Wpis z mikrobloga

@pitertys: coś pięknego, za każdym razem jak kończę przejażdżkę nie mam ochoty schodzić z roweru i kusi żeby dokręcić jeszcze chociaż parę kilometrów. Ogromna różnica w tempie i lekkości jazdy - wcześniej od czasu do czasu kręciłem wokół Wrocławia swoim czołgiem-endurówką na oponach 2.4 z dużą kostką i po przesiadce na gravela z oponami 35c to odczucia z jazdy nieporównywalne ( )